Dzisiaj jest 04 czerwca 2025, 07:45

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Gsxr 1000 k1 k2 czestochowa Trup mine condon

Druga strona jazdy na motocyklu...

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 173
Rejestracja: 05 listopada 2010, 09:49
Lokalizacja: Sosnowiec
Pochwały: 2
Motocykl: 900RR sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 13 marca 2013, 15:23

a czy wedlug Ciebie rama w tym suzuki byla malowana?

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Post » 13 marca 2013, 17:00

scitec2 pisze:a czy wedlug Ciebie rama w tym suzuki byla malowana?


na ch*** bijesz piane? nierozumiem. bylem teraz z wydrukowanym zdjeciem u goscia krory spawa aluminium od 10 lat. potwierdzil:
spaw od dolu do polowy jest nowy i nie oryginalny.
Ale znajac was... powiecie ze bylem u CENZURA fachowca ktory sie nie zna:)
Temat do kosza.

Awatar użytkownika
 
Posty: 133
Rejestracja: 23 marca 2010, 23:26
Lokalizacja: Gołkowice
Pochwały: 10
Motocykl: Vtr 1000f
Rok produkcji: 0

Post » 13 marca 2013, 17:01

Rama jest alu nie malowana , wystarczy dobra polerke zrobic i nic nie widac

 
Posty: 16
Rejestracja: 12 marca 2013, 23:07
Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 1
Motocykl:

Post » 13 marca 2013, 23:07

roksc33 dlaczego zwrocisz tylko honor jak bedzie wszystko OK z ramą.a zapłać potrojną cene za motocykl!!!!!! tak jak Ty rządasz potrójnego zwrotu kosztów.Jesli jestes taki odważny i pewien siebie to zaproponuj To sprzedającemu. a nie przyjezdzasz z jakimis chloptasiami i zastraszasz Mu rodzine ,bo zeby to on był to jeszcze jeszcze a nie bogu ducha winni.zrobiles chłopakowi nie przyjemną sytuacje.

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Post » 14 marca 2013, 03:41

walkowanie tematu jest bez sensu. mial byc 100% orginal jest kibel...

Awatar użytkownika
 
Posty: 173
Rejestracja: 05 listopada 2010, 09:49
Lokalizacja: Sosnowiec
Pochwały: 2
Motocykl: 900RR sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 14 marca 2013, 09:06

zresztą nie ważne, nie ma się kto odwagi przyznać to trudno:) pozdro

[ Dodano: Czw Mar 14, 2013 8:11 am ]
A temat draże po to bo jestem ciekaw czy Ty mając moto które miało poprawiane spaw byś oznajmił w ogloszeniu ze byl poprawiany spaw i obnizyl cene o pare tysiaków:) pewnie szukalbys tak samo jelenia ktory Ci to wezmie bo sie nie skapł... :D

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Post » 14 marca 2013, 10:29

scitec2 pisze:zresztą nie ważne, nie ma się kto odwagi przyznać to trudno:) pozdro

[ Dodano: Czw Mar 14, 2013 8:11 am ]
A temat draże po to bo jestem ciekaw czy Ty mając moto które miało poprawiane spaw byś oznajmił w ogloszeniu ze byl poprawiany spaw i obnizyl cene o pare tysiaków:) pewnie szukalbys tak samo jelenia ktory Ci to wezmie bo sie nie skapł... :D


dobre spostrzezenie. prawdopodobnie bym udawal ze o tym nie wiedzialem...

http://moto.allegro.pl/motocykl-honda-i3101151112.html

 
Posty: 571
Rejestracja: 29 lutego 2008, 20:06
Lokalizacja: Warszawa/
Pochwały: 5
Motocykl: Junak M10/Maxster/KXF450->SM/TE450+SM
Rok produkcji: 0

Post » 14 marca 2013, 10:30

roksc33, mam jedno pytanie do ciebie: czy wszystkie ramy które oglądałeś wyszły z tej samej fabryki?

Awatar użytkownika
 
Posty: 173
Rejestracja: 05 listopada 2010, 09:49
Lokalizacja: Sosnowiec
Pochwały: 2
Motocykl: 900RR sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 14 marca 2013, 12:36

aktualnie tez sprzedaje moto i po części pytania kupujących mnie słabią Typu: Jaki jest stan tego motocykla? ku... dodałem 10zdjec dobrej jakości wypisałem wszystko to skąd głupie pytanie;/
sam jeśli kupuje jestem zainteresowany to porostu jadę nie ważne 50-100-300km!
Zdjęcie dają jasno do zrozumienia ze nie warto , są zrobione na odpier... sie, koles nie chce dosłać więcej zdjęć raczej daje jasno do zrozumienia to ze nie warto mi jechać ogladać.
dlatego najlepiej jechać zobaczyć a nie mieć pretensje ze mówił Pan tak a jest tak dla każdego stan dobry, Bardzo dobry to zapewne duża rozbieżność.

Jak to znajomy mówi masz miękkie Serce miej Twarda Dupe :D
A za uczciwym tez nie warto być, bo jeśli każdy wypisze np. na lewej owiewce mam otarcie 1cm, 3sztuki rys po 1,5cm, na prawej 4rysy po 5cm, tu pękniecie tam ku...to to odstraszy się każdego i nikt nie przyjedzie obejrzeć bo w swojej łepetynie bezie tworzył mega wyobrażenia jak ten moto jest zniszczony:)

[ Dodano: Czw Mar 14, 2013 11:41 am ]
Raz spotkałem się z sytuacja ze umówiony bylem z kolesiem na dana godzinę umyłem moto , po prostu ogarnąłem bym nie usłyszał tekstu ze moto jest nawet nie umyte, wiec wszystko caly, moto czysciutkie (wedlug mnie nawet lepiej ogladac takie moto gdzie moge wszedzie zajrzec itp) wypastowane to ku... zarzucil mi ze moto wypucowane pod sprzedaż :/ nie dochodzi sie ludziom sie nie dogodzi :D

Awatar użytkownika
 
Posty: 208
Rejestracja: 23 sierpnia 2010, 22:00
Lokalizacja: Opole
Pochwały: 5
Motocykl: 900rr SC33/ DRZ400 Y/Majest 150
Rok produkcji: 1998

Post » 14 marca 2013, 18:51

roksc33 pisze:
scitec2 pisze:zresztą nie ważne, nie ma się kto odwagi przyznać to trudno:) pozdro

[ Dodano: Czw Mar 14, 2013 8:11 am ]
A temat draże po to bo jestem ciekaw czy Ty mając moto które miało poprawiane spaw byś oznajmił w ogloszeniu ze byl poprawiany spaw i obnizyl cene o pare tysiaków:) pewnie szukalbys tak samo jelenia ktory Ci to wezmie bo sie nie skapł... :D


dobre spostrzezenie. prawdopodobnie bym udawal ze o tym nie wiedzialem...

http://moto.allegro.pl/motocykl-honda-i3101151112.html




no to teraz jedz i kupuj bo na 10000000% masz 100% oryginał i może wybrzydzać nie będziesz

Awatar użytkownika
 
Posty: 37
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Motocykl:

Post » 14 marca 2013, 22:12

Nie wiem jak wy ale ja lubię takie tematy z emocjami sięgającymi zenitu, takie 4 strony postów czyta się jak prawdziwy bestseller hihi: Ostatnio takie emocje czułem oglądając kolejne odcinki Prison Break hihi:

Awatar użytkownika
 
Posty: 264
Rejestracja: 13 lipca 2010, 13:40
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 6
Motocykl: GSXR 1000
Rok produkcji: 0

Post » 15 marca 2013, 01:00

scitec2 pisze: [...]

Jak to znajomy mówi masz miękkie Serce miej Twarda Dupe :D
A za uczciwym tez nie warto być, bo jeśli każdy wypisze np. na lewej owiewce mam otarcie 1cm, 3sztuki rys po 1,5cm, na prawej 4rysy po 5cm, tu pękniecie tam ku...to to odstraszy się każdego i nikt nie przyjedzie obejrzeć bo w swojej łepetynie bezie tworzył mega wyobrażenia jak ten moto jest zniszczony:)
[...]


Ja mam do tego inne podejście. Można sprzedawać motocykl i użerać się z klientami i można też wszystko ładnie opisać i sprzedać w zasadzie od ręki.

Moje motocykle zawsze sprzedawały się po max tygodniu czasu i zawsze pierwsza osoba która przyjechała na żywo obejrzeć motocykl, kupowała go bez większych negocjacji cenowych (ceny wcale nie były okazyjne). Robiłem dokładne zdjęcia i opisywałem każdy, nawet najmniejszy defekt. Co to daje w praktyce? To, że jak już ktoś decyduje się na oględziny, to masz pewność, że te wszystkie wspomniane defekty nie odstraszają go, więc niczym się nie rozczaruje po przyjeździe, a ty zyskasz poniekąd zaufanie u tej osoby, a to już daje duże prawdopodobieństwo, że taka osoba kupi Twoje moto.

Jak widzę w jaki sposób niektórzy znajomi sprzedają motocykle to aż mi ich czasem szkoda. W ogłoszeniu, wszystko pięknie, ekstra ale że tu i ówdzie porysowane czy połamane to już wzmianki nie ma. No i potem jest cała masa przyjeżdżających, potencjalnych kupców którzy po oglądnięciu moto na żywo nie decydują się na jego zakup.

Kupel sprzedawał kiedyś tak FZ6, chyba z dwa miesiące bujał się z nim i nie mógł sprzedać. Przyjeżdżali co chwila "kupcy" i nikt nie chciał go przygarnąć, a moto było naprawdę niezłe, tylko porysowane po kilku paciakach. Poproszony o pomoc w sprzedaży, zrobiłem nowe zdjęcia i wystawiłem z opisem po mojemu, uwzględniając wszystkie niedoskonałości. Ceny nawet nie zmieniałem. Nieco ponad tydzień i FZ6 znalazło nowego właściciela. Przyjechał facet, obejrzał, nic go niemile nie zaskoczyło i kupił.

PoprzedniaNastępna

Wróć do Ku przestrodze, wypadki, oszuści

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości