Dzisiaj jest 29 marca 2024, 08:57

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Po sezonie 2011

Wszystko na temat smigania w terenie... i na torze sprzętem supermoto

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 680
Rejestracja: 31 maja 2009, 10:27
Lokalizacja: Mrozy
Pochwały: 2
Motocykl: 1000rr Repsol
Rok produkcji: 0

Po sezonie 2011

Post » 07 grudnia 2011, 17:40

Chlopaki wrzucam linka do filmiku ktory dzisiaj sklecilem.Cala nasza banda w czasie gdy plastiki stoja w garazu i zimuja.Milego ogladania.

http://www.youtube.com/watch?v=veIvpzwLJsk

Awatar użytkownika
 
Posty: 120
Rejestracja: 03 września 2009, 18:35
Lokalizacja: Okolice s
Motocykl: Honda CBR 954 FireBlade
Rok produkcji: 2003

Post » 07 grudnia 2011, 17:49

:brawo:

Teren wciąga :diabel2: Polecam wszystkim po zakończeniu ''plastikowego'' sezonu.

Awatar użytkownika
 
Posty: 165
Rejestracja: 23 kwietnia 2010, 11:48
Lokalizacja: okolice M
Motocykl: SC50
Rok produkcji: 2003

Post » 09 grudnia 2011, 19:48

kiedy latamy? :one:

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 09 grudnia 2011, 21:26

DOMEL, ja też trochę jeżdże na quadzie, czasem pływam :P , w każdym razie sezon mam cały rok ;)

http://www.youtube.com/watch?v=ASvnfDQv61Y

http://www.youtube.com/watch?v=tsEsnRka01Y
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 680
Rejestracja: 31 maja 2009, 10:27
Lokalizacja: Mrozy
Pochwały: 2
Motocykl: 1000rr Repsol
Rok produkcji: 0

Post » 09 grudnia 2011, 22:35

fabiq, od siebie moge dodac ze 2 raz w zyciu siedzialem na quadzie :diabel: Nigdy wczesniej nie dotykalem nawet takowego i jestem z siebie bardzo zadowolony ze jako tako daje sobie na nim rade bo crossa jakos nie czulem.Wole jednak szalec na quadzie daje mi to o wiele wiecej fun u :P

Co do filmikow to mocne szczegolnie plywanie rotfl2:

Jak wspomniales dzieki takim zabawkom sezon trwa caly rok.Wreszcie znalazlem cos co zapelni mi pustke w sercu w czasie trwania zimy :jupi:

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 09 grudnia 2011, 23:08

i opróżni portfel ;) ... inni chociaż mają ten komfort że w zimie mogą przygotować się na sezon motocyklowy letni
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 882
Rejestracja: 04 marca 2010, 00:37
Lokalizacja: Małopolsk
Pochwały: 8
Motocykl: Honda FireBlade 929RR
Rok produkcji: 2001

Post » 09 grudnia 2011, 23:26

Panowie tylko pozazdrości jezdziłem na kx125 ostatnio na cr 125 a teraz trwają poszukiwania crf 250 albo 450 ale Tylko Honda :) ostatnie miesiące począwszy od września pogoda wręcz idealna na crossa czy quada więc powodzenia i udanych zabaw na "zimowych" sprzętach :)
...Hamuj Fantazje, Rozwijaj Wyobraźnie...

Awatar użytkownika
 
Posty: 820
Rejestracja: 16 czerwca 2008, 12:23
Lokalizacja: Olsztyn
Pochwały: 10
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 0

Post » 10 grudnia 2011, 00:40

ja próbowałem crosówki ale w ogóle mnie to nie bawiło, poza tym jazda na takim motocyklu off-road jest mocno urazowa, a ja i tak kiepsko ze zdrowiem stoję :/

a jak kupisz takiego off-roadowego wymiatacza to dopiero wtedy zobaczysz jakie to są koszta napraw i eksploatacji... nawet nie wiesz w co się pakujesz, wymiana oleju raz na 2 tyg, regulacja zaworów raz w miesiącu, łożyska w główce ramy raz na 3 miesiące a nie mówię już że na dobrą sprawę to co roku wymieniasz tłok i pierścienie, i nie to że sie popsuło tylko to zwykłe sprawy eksploatacyjne, gorzej jak się coś przy okazji zepsuje - a to wtedy już grubo idzie, zaworki, cylinder, łożyskowanie wahacza i kołyski.....
Proste drogi sa dla szybkich motocykli... kręte drogi są dla szybkich kierowców... ja wole kręte :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 414
Rejestracja: 18 lutego 2008, 19:05
Lokalizacja: LONDYN
Pochwały: 7
Motocykl: CBR 929 + YZ 250f +DR-Z 400 E leśny naqrwiacz
Rok produkcji: 2001

Post » 10 grudnia 2011, 01:08

....JAK SIE NOWE KUPI TO TYLKO OLEJ I NAPĘD.........



ale wiadomo jak padło to tylko reanimacja co 2 tyg.......

 
Posty: 571
Rejestracja: 29 lutego 2008, 20:06
Lokalizacja: Warszawa/
Pochwały: 5
Motocykl: Junak M10/Maxster/KXF450->SM/TE450+SM
Rok produkcji: 0

Post » 10 grudnia 2011, 02:37

fabiq pisze:ja próbowałem crosówki ale w ogóle mnie to nie bawiło, poza tym jazda na takim motocyklu off-road jest mocno urazowa, a ja i tak kiepsko ze zdrowiem stoję :/

a jak kupisz takiego off-roadowego wymiatacza to dopiero wtedy zobaczysz jakie to są koszta napraw i eksploatacji... nawet nie wiesz w co się pakujesz, wymiana oleju raz na 2 tyg, regulacja zaworów raz w miesiącu, łożyska w główce ramy raz na 3 miesiące a nie mówię już że na dobrą sprawę to co roku wymieniasz tłok i pierścienie, i nie to że sie popsuło tylko to zwykłe sprawy eksploatacyjne, gorzej jak się coś przy okazji zepsuje - a to wtedy już grubo idzie, zaworki, cylinder, łożyskowanie wahacza i kołyski.....


ciekawe skąd te dane???

w wyczynowym sprzęcie typu MX 4T średnio wymiany robi się: olej co 5-10 mth, zawory sprawdza co 15-20 mth, tłok to około 100 mth. wszystko zależy ile jeździsz...... wg. moich szacunków 1 mth to około 50 km :) (szacowane wg licznika rowerowego). jeden bak paliwa czyli około 7l to zabawa na najwyżej 2,5-3 mth. często zdarza mi się zmieniać olej po 1 dniu jazdy, ale to tylko 1l. takie są moje doświadczenia
w sprzęcie typu enduro reżim serwisowy jest dużo łagodniejszy ale nadal nie jest to 5000km między zmianami oleju.

misiopajur pisze:....JAK SIE NOWE KUPI TO TYLKO OLEJ I NAPĘD.........



ale wiadomo jak padło to tylko reanimacja co 2 tyg.......


zauważ że pewnie swoje doświadczenie czerpiesz z eksploatacji DRZ, a to nigdy nie był motocykl z aspiracjami motocykla wyczynowego.

Awatar użytkownika
 
Posty: 368
Rejestracja: 14 listopada 2011, 12:49
Lokalizacja: Zamość
Pochwały: 1
Motocykl: --------------
Rok produkcji: 0

Post » 10 grudnia 2011, 09:08

jazda na krosie jest bardzo urozowa chyba ...? ale i funn za zabawy spory musi byc:) :P

Awatar użytkownika
 
Posty: 414
Rejestracja: 18 lutego 2008, 19:05
Lokalizacja: LONDYN
Pochwały: 7
Motocykl: CBR 929 + YZ 250f +DR-Z 400 E leśny naqrwiacz
Rok produkcji: 2001

Post » 10 grudnia 2011, 10:38

Fullcrossy dostały jakąś dziwną łatkę jak to, ze niby każda Blondynka to idiotka.....


Doświadczenia z serwisowania fullcrosa czerpie z użytkowania YZ 250 F 2009 r ------
co 10 mth -olej i filtr
co 10 mth filtr powietrza
co 25mth napęd


...przez pól roku jak go mam zrobiłem ok 30 mth treningi robie 2 razy w tyg...
wiec do tej pory utrzymanie tego motocykla nie kosztuje dużo.
Dodam ,że 2 h na torze jady RYWALIZACYJNEJ starcza całkowite zaspokojenie MOTOJEŹDZIECKIEGO POPĘDU"na cały tydzień
..na wiosne serwis u CZIKENA wszystkie bebechy nowe --ale w maxie wyjdzie 2.5 koła i spokój na 100mth
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2011, 10:49 przez misiopajur, łącznie zmieniany 1 raz

Następna

Wróć do Off-road / supermoto

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości