Jako że motocykl nie najmłodszy postanowiłem troszke go odświeżyć.
Dzisiał założyłem i wstępnie dopasowałem czasze od sc33 z 99r.
Czaszka idealnie pasuje do starych owiewek, trzeba tylko mieć z czaszą wszystkie wypełnienia i szybkę aby to wyglądało jak ma wyglądać.
Jedyna rzecz jaką musiałem przerobić to stelaż zegarów, na szczęście wymagało to jedynie usunięcia zbędnej części i dodanie ramienia z zakończonym na końcu gniazdem na śrube.
Niedługo zajme się tyłem, planuje założyć ogon od 1000rr.
Jak już wszystko będzie poskładane do kupy to pomyśle nad lakierowaniem, chodzi mi po głowie coś czarno-białego.