Co do malowania ramy.Najlepiej proszkiem,ale...
Proszek (i piaskowanie wcześniej) zdejmie całą strukture z alu,wypełni pory(ok.130-150 um) ,ale będzie bardzo trwały
Można tez lakierować dwuskladnikowym na np podkład epoxy.Iwtedy wychodzi świetny wygląd.Ja poszedłem w tę właśnie stronę.Ale wydaje mi się że trwałości od tego nie można super oczekiwać.Myślę żeby to jeszcz już na moto złożonym prysnąć półmatem bezbarwnym (twardym) ponoć są.
W moim przypadku zdecydowałem się na epoxy/akryl ze względu na to że można samemu zrobić , i nie trzeba poświęcać łożysk wahacza(cena za obsługe i ewentualną wymianę konkretna)
Aha gdyby komuś się chciało malować proszkowo, to radzę dobrze przed piaskowaniem zabezpieczyć gwinty ,bieżnie i tabliczki znamionowe