Strona 1 z 1

regulacja - świeca Colortune vs. świeca zwykła

Post: 17 grudnia 2009, 21:37
autor: bodzio550
Witam,
mam takie pytanie odnośnie regulacji składu mieszanki wolnych obrotów,
czy mam rację twierdząc że po wyregulowaniu za pomocą takiej świecy
colortune, a następnie wkręcając właściwą zwykłą świecę, czy nie zmienią się
parametry na tyle, że spalanie będzie inne?
Czy może szukam dziury w całym? to nie operacja na otwartym sercu w końcu...

(nie brać do głowy, tak jak ten dziwny dźwięk podczas przyśpieszania rzekomo z pod pokrywy alternatora, ale ja to i tak sprawdzę, a jak sprawdzę to napisze wnioski)

tylko regulować i śmigać... ?
pozdr.

Post: 28 grudnia 2009, 18:53
autor: banshee
Colortune ustawiasz tylko skład mieszanki, po to ona jest.
Wkręcając normalną świece nie zmienia się kolor spalania mieszanki. Ważna jest tutaj wartość cieplna świecy, aby silnik mógł optymalnie oczyszczać się z nagaru i nie przegrzewać.

Post: 30 grudnia 2009, 10:24
autor: miki1406
Takie rzężenie to może być odgłos zużytego łańcuszka rozrządu, albo kończy ci się powoli koszyk sprzęgłowy

Post: 02 lutego 2010, 23:09
autor: PS BXL
miki1406 pisze:Takie rzężenie to może być odgłos zużytego łańcuszka rozrządu, albo kończy ci się powoli koszyk sprzęgłowy

dokladnie ,jedno z dwoch

Post: 03 lutego 2010, 07:18
autor: fesk
Moim zdaniem do ustawiania mieszanki to tylko analizator spalin ...

Post: 03 lutego 2010, 07:29
autor: cziken929
fesk pisze:Moim zdaniem do ustawiania mieszanki to tylko analizator spalin ...


co prawda mam jednogazowy analizator lecz daje on pogląd ogólny. Mylisz się jednak co do wyłączności regulacji składu na analizatorze. Mam 4 świece colortuna i to jest bardzo dobry kit do regulacji choć nie wszyscy potrafią z niej korzystać w sposób prawidłowy. Jest wiele sposobów na dostrojenie silnika lecz trzeba kapke wiedzy i praktyki ;)

Post: 03 lutego 2010, 11:35
autor: banshee
cziken929 pisze:...Mam 4 świece colortuna...


Zawsze wkręcasz tyle świec ile masz cylindrów?
Ustawiasz do każdego cylindra inny skład, jeżeli chodzi np. o rzędowe czwórki?
Rozumiem, że każdy garnek może mieć inną sprawność, ale czy nie powinno ustawiać się takiego samego składu?
A jeżeli tak jest prawidłowo to ile maksymalnie może wynosić różnica w obrotach śrub składu mieszanki pomiędzy cylindrami?

To tak z mojej ciekawości do tego co napisałeś... :D

Post: 03 lutego 2010, 17:03
autor: cziken929
mam 4 świece tylko po to by były w zapasie jak jedna padnie. Ustawianie takiego samego składu oznacza ustawienie prawidłowego składu na poszczególnych cylindrach a nie ustawienie tej samej pozycji śrub regulacyjnych. Jeśli gaźniki nie są rozkalibrowane starością, poziomy paliwa w komorach pływakowych bardzo zbliżone i ciśnienie sprężania na wszystkich cylindrach jest równe w granicach różnicy 1 bar, to śruby będą w zbliżonej pozycji. W starych zużytych jednostkach różnice są spore nawet o 1 obrót. Colortune nie zawsze podejdzie i trzeba uważać na montowanie ich w głowicach przystosowanych do świec ze stożkiem jak w CBR. Przy zużytym gwincie może wystrzelić psując i jedno i drugie. Ja często stosuję metodę 50/50 ale do tego trzeba sporej wprawy, doświadczenia i bardzo precyzyjnego tachometru. W motocyklach po 87 roku zaczęła wdzierać się ekologia i fabryczne ustawienia biegu jałowego balansują na ubogiej mieszance w granicach 1% Co2 co powoduje mniejszą emisję lecz także mniejszą kulturę pracy. Przed 87 rokiem zawartość Co2 na biegu jałowym wynosiła ok. 2.5% czyli mieszanka najbardziej optymalna. Ja po regulacji składu sprawdzam analizatorem zawartość % Co2 dla ogólnego wglądu prawidłowości mojej pracy. Nie każdy motocykl będzie pracował kulturalnie nawet po idealnie zrobionym synchro i prawidłowym ustawieniu składu mieszanki a składa się na to wiele czynników jak modyfikacje dolotu i wydechu. Podstawowym jednak czynnikiem braku kultury pracy jest stosunkowo duża moc do pojemności silnika, konstrukcja głowicy, charakterystyka pracy rozrządu i wyważenie układu korbowo-tłokowego który jest dostosowany do osiągania wysokich prędkości obrotowych. Myślę Kolego Banshee, że wpwyższy skrócony (ocenzurowany z lekka) opis pomoże Ci w zarabianiu dolarów na mechanikowaniu w moturach :027: Jeśli miałbym napisać bardzo szczegółowo co, jak i czym to zbrakłoby dnia a druga rzecz bardziej przykra to walenie kupy pod siebie hihi:
ps. sorka za składnię i czytelność, ale jestem wykończony remontem i śni mi się gips :/

Post: 03 lutego 2010, 18:38
autor: bodzio550
Witam,
widzę że temat sie rozwinął, dzieki za posty, nie zarobię na tym colortune "euro" bo brakowałoby mi teorii i doś. oraz dobrych narzędzi i sprzętu o którym napisał kolega Cziken :) ale dla siebie...
mogę się pobawić, zamierzam kupić dynojety, filtr już mam (K&N), z wydechem się zobaczy.

Co do rzężenia to na pewno nie łańcuszek rozrządu, na kosz sprzęgłowy też bym nie stawiał,
ktoś w innym temacie napisał że w jakimś zakładzie zrobili to za 400zł? do tego potrzeba było podobno tylko zdjąć dekiel od alternatora, myślę że chodzi o układ rozrusznik-wał, może tulejka/zębatka/mechanizm za kołem zamachowym który przenosi ruch tylko do "przodu".
W zasadzie nic tam innego niema :)

Post: 03 lutego 2010, 21:01
autor: banshee
bodzio550 pisze:...Co do rzężenia to na pewno nie łańcuszek rozrządu, na kosz sprzęgłowy też bym nie stawiał,
ktoś w innym temacie napisał że w jakimś zakładzie zrobili to za 400zł? do tego potrzeba było podobno tylko zdjąć dekiel od alternatora, myślę że chodzi o układ rozrusznik-wał, może tulejka/zębatka/mechanizm za kołem zamachowym który przenosi ruch tylko do "przodu".
W zasadzie nic tam innego niema :)


Kolego, jeżeli chodzi o ten przypadek to miałem go później u siebie, gdy zakładałem do niego DynoJety. Z przykrością stwierdzam, że te 400zł wydane były na marne, bo w silniku nadal słychać grzechot. Muszę tutaj koleny raz zrobić anty reklamę dla serwisu JapanBike w Bydgoszczy na ul.Kamiennej.
Mieli wymienić napinacz rozrządu, a został jakimś cudem stary (wygląd zmęczony czasem), króćce w gaźnikach źle przykręcone, gdzie jedna opaska blokowała przepustnicę, a gumowa osłona wciśnięta w kanał dolotowy jednego z cylindrów.
Znów chłopaki dali d.... tylko kasę wzięli, nie mówiąc w ogóle co zrobili pod tą pokrywą.


Jeśli chodzi o regulację Colortune to Cziken929 masz rację - powiem więcej, teraz po twojej wypowiedzi niektórzy docenią pracę porządnych serwisów i może nie będzie stwierdzeń typu "tak drogo za zwykłą synchronizację z regulacją???"

Muszę kiedyś poćwiczyć z tym tacho... ;)