Witam.
Moto było nie odpalane z prawie 2 miesiace, ostatnio chciałem odpalić ale nici z tego, moto łapał na jakąś sekunde-dwie i gasnął, więc zabrałem się za wykręcenie świec, były suche i nie okopcone ale i tak je przeczyscilem szczotka i opaliłem nad kuchenką. Dodam, że swiece wymieniane w maju w serwisie oraz były robione wtedy, czyszczenie i synchro gaźników oraz sprawdzenie luzów zaworowych. Wsadziłem spowrotem do moto wszystkie swiece, dodam ze fajki bankowo nie pozamieniane bo mam je opisane. i moto teraz nie chce zalapać, znaczy tak jakby łapał i odrazu gasnął, jakby paliwa nie dostawał.
Chcąć to srpawdzić, zdjąłem bak, filtr paliwa był pełen a jak kręciłem rozrusznikiem to zasysało paliwo.
Jakieś pomysły , rady ?
Może paliwo już nie ma odpowiednich właściwości ? dodam również ze w baku była koncowka paliwa.