Siema, pomocy Mam wielki problem i nie mam nawet pomysłu co to może być..
A więc do rzeczy.. Problem dotyczy tego, że gdy dobrze rozgrzeje sie moto, nie załączaja mi sie dwa cylindy.. szukałem na forum i znalazłem podobny temat ale u kolegi byl problem ze źle podłaczonymi kablami a u mnie, wszystkie cylindy chodzą.. do czasu aż sie naprawde dobrze rozgrzeje, czasami bywa tak że stoję na światłach, chodzi równo i pięknie, chce ruszyc i odłącza dwa cyl.. dopiero jak go dobrze przegazuje (co nie zawsze daje efekt) załączają się dwa pozostałe.. W czym może być problem? Zawory? moduł? Jeżeli potrzeba więcej informacji proszę pisać śmiało
Pozdrawiam.