Strona 1 z 1

przerywanie silnika

Post: 25 marca 2012, 22:17
autor: Kriss
Witam Kolegów ! i przystępuję do rzeczy , a mianowicie dzisiaj zapragnąłem wyjechać do Jeleniej Góry, wyjechałem na drogę K5 i pech chciał,że wiatr wiał dość mocno i to prosto w gębę, ale to nic myślę, i cisnę manetką i czuję, że moto przerywa staję na poboczu sprawdzam, wkręcam na obroty moto chodzi jakby nigdy nic, no to jadę dalej, i znowu moto przerywa, więc spanikowany wracam, i w drodze powrotnej nic się nie działo ,moto jechało pięknie bez przerywania. I teraz moje pytanie, czy mieliście taki przypadek, czy wiatr w gębę powoduje jakieś problemy z mieszanką paliwową, ( większy napór powietrza ), o co chodzi dlaczego tak się stało. Tutaj nadmienię, że w przeszłości ze dwa razy też tak miałem, i w drodze powrotnej, czyli z wiatrem moto chodziło normalnie. Może wyda się to śmieszne, ale proszę o poważne odpowiedzi

Post: 25 marca 2012, 22:25
autor: betacd1
Według mnie to pod obciążeniem dajesz gazu nie nadąży przepalać benzyny i zalewa świece i dlatego masz te szarpanie

Post: 26 marca 2012, 08:19
autor: fabiq
a mi sie wydaje że odpowietrzenie zbiornika paliwa może być problemem

Post: 26 marca 2012, 10:50
autor: Mikele
W SC33 nie masz doładowania powietrzem, wloty do airboxa są zasłonięte ramą. U mnie dodatkowo jest taka guma z plastikiem przykręcona do ramy i położona na silniku. Wydaje się jakby miała na celu właśnie osłonić wloty airboxa przed nadmiarem powietrza i różnymi nieczystościami. Sprawdź czy to u ciebie jest i jak jest ułożone. W sumie silny podmuch wiatru mógł zaburzyć chwilowo mieszankę, ale mało prawdopodobne, że podmuch dotarł aż do airboxa.

PS: Jeśli to było takie lekkie zwalnianie to może ci się tylko wydawało. Jak masz wiatr z czoła to zawsze poczujesz podmuch na motocyklu albo samochodzie.

Post: 26 marca 2012, 21:55
autor: Kriss
Mikele, to było przerywanie pracy silnika, i spadek mocy, on po prostu przerywał, w taki sposób, że można było mieć wrażenie, że iskra ze świec ucieka, albo paliwa nie dostaje, jak dodałem gazu to się nasilało. Sprawdziłem i faktycznie wloty powietrza do filtra są osłoniete rama i dodatkowo plastikiem . Nie wiem co to było spróbuję wyczyścić gaźniki i zsynchronizować je ponownie, może to coś da. Sprawdzę jeszcze to odpowietrzenie.

Post: 26 marca 2012, 22:35
autor: Mikele
Skoro przy dodawaniu gazu się nasila to tak jakby paliwo mu się kończyło. Tak jak pisałeś czyszczenie gaźników i jeszcze sprawdź kranik czy nie jest zanieczyszczony.