Strona 1 z 3

Pierwsze odpalenie po zimie

Post: 13 marca 2012, 20:55
autor: kocan
Witam. Piszę w takiej sprawie, a mianowicie mógłby ktoś opisać dokładnie jak prawidłowo należy odpalić moto po zimie? Bo akurat dzisiaj poszedłęm do garażu żeby go odpalić i co się okazało: moto chyba zalałem bo z tłumika walił ogniem, i mimo wszystko nie odpalił, z tłumika dochodził odgłos jakby z zapowietrzonej kanalizy (pewnie jak strzelał ogniem to zasysał powietrze). Najprawdopodobniej świece poszły się rypać ale akurat to nie problem bo mam już nowe irydowe. Tylko nie chciałbym ich też zwalić. :) no i prosiłbym teraz o wskazówki co zrobić żeby nadmiar paliwa usunąć. Dodam iż synchro robione w zeszłym sezonie

Post: 13 marca 2012, 21:59
autor: Silesiasquad
Ja pare dni temu przeszedlem to samo zajechałem do sklepu kupiłem nowe swiece nic z moto nie robiłem wkręcilem nowe swiece spróbowałem odpalic bez ssania ale nie udało sie więc ssanie w gore i jazda odpalil odrazu , a działo mi sie dosłownie jak tobie i okazalo sie ze świece poszły się jeb.. bo nawet po ich delikatnym przeczyszczeniu moto palilo na 2 gary raz łapał raz nie .

Post: 13 marca 2012, 22:21
autor: slamann
Odpalałem z tydzień temu przy 2 stopniach...Akumulator nowy i naładowany, świece mają 8 tys km przelatane iiiiiiii pierwsze kręcenie nic :| drugie kręcenie hmmm też nic :| a za trzecim załapał najpierw na dwa gary :jupi: powoli doszedł trzeci i zaraz czwarty :diabel: Oczywiście ssanie przez cały czas włączone. Gaźniki tak mają i już :D

Post: 13 marca 2012, 23:46
autor: toper-utl
Ja tam krece dwa razy krótko bez ssania zeby zalac gazniki paliwem, potem ssanie opor i odpala z pol obrotu. 5 zim fajerami na gaznikach "przelatałem" i nigdy nie bylo problemu ze startem, a nie ruszane były min 4 mce. Jak juz masz zalane swiece, to po ich wykreceniu zakrec rozrusznikiem zeby oczyscic komory spalania z nadmiaru wachy, wkrec nowe swiece , ssanie max i musi zatrybic.

Post: 13 marca 2012, 23:47
autor: Max_929
wymień świece ,ja tez tak zrobie bo mam ten sam problem i ten problem miał tez poprzedni właściciel który tak samo rozwiązał problem i mi poradził to samo ;)

Post: 13 marca 2012, 23:56
autor: stashekcn
Tak jak napisał Toper-utl. zakrecić bez ssania, jak zacznie łapać, to delikatnie dodawać ssanie. Niestety Fajera 900tke łatwo zalać, przerabiałem ten temat już też.

Post: 14 marca 2012, 07:14
autor: kocan
Tylko dziwi mnie to ze akumulator aż rozładowałem i dupa były momenty ze zaczynał lapac ale nie udało sie

Post: 14 marca 2012, 07:52
autor: pepus11
A spuściłeś paliwo z gaźników przed zimą ? Jak byś dobrze przygotował moto do zimowania to odpaliłby bez problemu :P

Post: 14 marca 2012, 12:36
autor: BACA
ja po zimie żadnych problemów nie miałem, odpalałem jak zawsze, ssanie, za pierwszym razem nic ale zapomniałem paliwo odkręcić, odkręciłem odczekałem minutę może i kręce, za pierwszym razem załapał wszedł na 1000obr i zgasł po 5sekundach, za drugim razem to samo za trzecim już chodził ale przez moment nie na wszystkie gary, potem już normalnie, moto stało od 6 grudnia do 4 marca :)

Post: 14 marca 2012, 13:36
autor: kocan
No niestety z gaźników nie spuściłem paliwa przed zima. Jeszcze dzisiaj spróbuje z samostartem moze odpali tylko powiedzcie mi czy filtr powietrza trzeba wyciągać zeby puścić samostart?

Post: 14 marca 2012, 13:37
autor: przemek
A wszyscy spuszczacie wahe z gaźników na zimę? Ja nie i nie wiem, czy się uda :) Z tym, że na razie jeszcze odpału nie planuję.

Post: 14 marca 2012, 14:23
autor: wiertło
takim samostartem możesz sobie roz....CENZURA piec tylko. Jedynie co spuść sobie stare paliwo z gażników i wtedy spróbuj