FORUM.FIREBLADE.PL

W kostce co podlacza sie do regulatora napiecia jest 5 przewodow, dwa z nich szlag trafil i sie urwaly (aku rozładowało i przy odkrecaniu gazu silnik przerywał), dodatkowo gniazdo w ktorym ten przewod siedzial jest okopcone a raczej stopione. Chcialem to wyczyscic zeby dostac sie do wsuwki i sie cholerstwo wykruszylo. W dodatku jak dam nową wsuwkę to przewod i tak jest za krotki. Co z tym robic, jest mozliwosc kupienia nowej kostki, czy rozbebeszyc stara, wyciagnac przewody, dosztukowac zaizolowac i podlaczyc osobno?

skoro cos sie skopcilo to moze regulator padl a jezeli masz wszystkook to przedluz wiezke tak by pasowalo

Przelozylem na szybkiego wczoraj aku i regulator od F2 i pojezdzilem godzine i to samo i dopiero wtedy zauwazylem ze to wina lezy po stronie kostki i zerwanych przewodow