Strona 1 z 1

Problem z Fayerem

Post: 22 marca 2008, 20:59
autor: Matek
Witam mam taki problem na poczatku jak ruszam na wolnych obrotach to silnik sie nie zbiera tak szarpie i chodzi jak traktor szczerze niewiem jak to opisać co to moze byc ;/ a potem już idzie ładnie bez problemow tylko cos na nizszych obrotach tak szarpie moze to byc wina sprzęgła ?? fajer ma przejechane nieco ponad 22 tys

Post: 23 marca 2008, 00:40
autor: RudiszRR
Sprzeglo jak juz to przy wysokich obrotach a przy niskich synchro gaznikow lub zajebany system paliwowo powietrzny

Post: 23 marca 2008, 00:51
autor: Matek
Synchro było robione ostatnio moto stało z 2 lata nie ruszane będe dzwonił po świętach do servisu ale niebardzo wiem o co pytac i co mówic bo troche dziwne to jest ;//

Post: 23 marca 2008, 01:43
autor: Tylik
Na twoim miejscu przed dzwonieniem po serwisach wpierw bym zajrzał do airboxa w jakim stanie jest filtr powietrza lub ewentualnie przeczyścił filterek paliwa ..a nóż coś pomoże :)

Post: 23 marca 2008, 10:28
autor: Piotrek
Ja na Twoim miejscu wymienilbym swiece, wyczyscil filtr powietrza, i wyregulowal a nie synchronizowal gazniki.

Post: 23 marca 2008, 10:54
autor: Matek
Świece były wymienione ale potem niechciał zapalic i świece wyczyszczone w jakims płynie troche moto przegoniłem na nich ;/ a filtr wygląda na czysty w jednolitym kolorze ;/ ale właśnie wczesniej niebyło filtra paliwa i moze gaźniki sa zabite syfem

Post: 23 marca 2008, 21:35
autor: Skorpion-1980
Witam. Moim zdaniem swiece lub połączenie kabel świeca, brak zapłonu. Posmigaj chwile, jeśli czuć benzyne to masz pewność że to zapłon. Sprawdź kaptórki na swiecach i połączenia jesli wymieniałes je to jest mozliwość że cos nie ma przejścia. Pozdro.