Witam wszystkich. Panowie jak to jest z tymi naszymi swiecami w motorach? Czy moze byc tak, ze raz dziala, raz nie? Czy jak sie przepali ,to juz po niej (na amen) ? Zastanawia mnie to , poniewaz?
Dzis odpalam moto , odpaliło za pierwszym w poł sekundy i ładnie sobie pracuje na ssaniu. Jakies poł minuty póżniej zaczął ewidentniechodzic na 3 gary (inna praca silnika i spadek mocy). Rozgrzalem silnik do 80 stopni ,a on dalej na 3 garach chodzi. w koncu postanowilem sie przejechac i nagle wszystko ok. Wystarczylo ruszyc i juz po chwili wszystko grało idealnie. Pozniej jazda 70 kilometrow i wszystko ok. Dla mnie nie problem podjechac do mechanika zeby wymienił świece , tylko pytanie czy to napewno swiece? Moze paliwo z SHELLA CENZURA?