Strona 1 z 2

Chłodnica

Post: 20 sierpnia 2009, 19:37
autor: sobol
Czy moża w jakis sposób dorobić zaczepy do chłodnicy bo ten blady którego chce kupić w niedziele ma urwane zaczepy... zastanawiam sie czy mozna je dorobić czy tez trzeba kupić nową chłodnice jesli nowa to jakie są koszta i gdzie można dostać taki suff ? jesli można zrobić to jak ?

Post: 13 października 2009, 20:26
autor: pekal1
Urwane zaczepy są najpewniej od ostrego upadania przy gumowaniu :)

Można prosto dorobić zaczepy, będziesz potrzebował kawałek grubszej blachy (pasek) wiertarkę , szlifierkę i nitownicę :)

Zdejmujesz chłodnicę, na chłodnicę nanitowywujesz pasek z blachy a później na blachę nanitowywujesz stare uchwyty :)

Post: 23 lutego 2010, 18:25
autor: Blady33
Witam
Jest to mój pierwszy post na forum wiec witam wszytskich bardzo serdecznie:). Posiadam bladego SC33 z 96r. od listopada wiec za wiele jeszcze przemnie nie latany. Mam pytanie co do chłodnicy, bo mam podobne zjawisko urwanego zaczepu. Czy kolega może zrobił ten zabieg z nitowniem?

Post: 23 lutego 2010, 19:58
autor: Luki213
Nie wiem czy nit spelni swoje zadanie. Z tego co wiem kazdy kupowal nowoa chlodnice, ale ze Polak potrafi sciagni ja i przyspawaj nowe uchwyty na migomacie. Najlepiej idz do zakladu gdzie spawaja aluminium i tam Ci dorobia, wez pod uwage to ze spaw oslabia konstrukcje ale zaplacisz grosze w porownaniu do uzywanej chlodnicy. Koszt uzywanej zaleznie od stanu 250-400zl. zespawanie 50-100zl.

Post: 23 lutego 2010, 20:24
autor: crazyduck
tig moze byl by odpowiedniejszy do spawania...

Post: 23 lutego 2010, 23:52
autor: Blady33
Niech tylko zrobi sie pare stopni cieplej to wezmę sie za to. Dzięki Wam wielkie za podpowiedzi

Post: 24 lutego 2010, 00:05
autor: pekal1
Blady zrobiłem manewr z nitowaniem i spełnia swoje zdanie super. Mocno bym się zastanowił czy nawet nie lepiej niż spaw. Jak sobie nie poradzisz to daj znać w sumie ja też z Wawy więc Ci to ogarnę.

Post: 24 lutego 2010, 10:52
autor: toper-utl
Same uchwyty chłodnicy nie są aluminiowe tylko plastikowe, więc jeśli spawać to tylko i wyłącznie montując zupełnie nowe juz wykonane z alu i kompletnie wywalając stare.
Ja też mam jeden uchwyt ułamany i będę to robił za pomocą kleju, kupiłem na giełdzie elektronicznej jakiś super mocny do połączeń elastycznych. Wytnę z jakiegoś mocnego plastiku, narazie wybór padł na karty do bankomatu (3 warstwy), materiał mocny i elastyczny - wytnę z niego nowe ucho i dokleje do pozostałości po starym na "zakładkę" - tak żeby powierzchnia klejenia była możliwie duża.
Nitowanie nie jest złe i jeśłi się je dobrze wykona może zdać egzamin, ale jak dla mnie może też zbyt mocno wpłynąć na trwałość takiego mocowania.

Post: 24 lutego 2010, 12:52
autor: pekal1
że co ? O.o plastikowe uchwyty z karty kredytowej ? Ty napewno mówisz o chłodnicy ? Klejone na klej ?:) To orginalne uchwyty wyrywa (ja mam aluminiowe i mi urwało z kawałkiem blachy od ramki chłodnicy) i uważasz że karta kredytowa zda egzamin ?:) Może by zdało ale na niemieckich autostradach a nie Polskich dziurach :)

Mój patent jest taki żeby (jeżeli tak jak u mnie uszkodzona jest obudowa) nanitować dłuższy pasek na górę chłodnicy i do niego przynitować aluminiowe, metalowe uchwyty :) Pasek ważny element bo równomiernie rozłoży siły na całą chłodnicę. Grunt żeby nie był zbyt cienki :)

Post: 25 lutego 2010, 00:26
autor: Blady33
Pekal1, w sobote jak znajde czas to obejrze to dokałdnie jak to wygląda. Dzięki za pomoc w razie co :-) ew. dał byś rade jakoś foto tego mocowanie zrobic?

Post: 25 lutego 2010, 19:18
autor: pekal1
Jasne. Ale to dopiero pojutrze.

Post: 25 lutego 2010, 19:53
autor: Blady33
Bede wdzieczny, jak zrobisz to daj info :-)