» 14 czerwca 2014, 20:54
Witam. Mam problem z sc33, a konkretnie sprzęt dostaje za dużą dawke paliwa. Moto jest z 1996 więc paliwo z baku dostaje grawitacyjnie. Sęk w tym że nie wiem jak zmniejszyć dawkę paliwa. Moto do 4tyś zalewa, dławi sie a powyżej rwie jak szalona. Z wydechu wali czarny dym i ogień i nie jest padnięty silnik bo nie bierze ani grama oleju. Moto pali do tego 10l/100km, czy jadę w trasie, czy po mieście praktycznie nie ma żdnej różnicy 10l nie mniej. Jak zchodzi z obrotów to z wydechu wydostają sie płomienie, całkiem fajnie to wyglada:) Ale chodzi o to żeby moto chodził sprawnie a nie jak w Ghost Rider. Wymieniłem dysze z sc28 troszeczkę pomogło, ale nie wiele. Dodam, że gdy jadę na rezerwie i paliwa jest niewiele, to powyższe objawy prawie całkiem ustepuja. Proszę pomóżcie, bo już mnie irytuje jazda z takim szarpaniem, nie ma przyjemności z jazdy. Pozdrawiam i zgóry dziękuję za pomoc.