I jeszcze wam coś napisze jak odjeżdżałem to zostawiłem kreske pod domem maja szutrową drogę po 15 metrach wspomniało mi się że zostawiłem plecak zgasiłem moto wracam po plecak to mnie CENZURA bo z nerwami pojechałem jeden z serwisu złapał mnie za rękę myslełem że mnie pobije obrażony bo mu drogę szutrową zryłem pod domem....
[ Dodano: Sob Maj 11, 2013 10:32 am ]Witam
Ponieważ ludzie mnie nauczyli, a życie zmusiło...
Nie mając nic do stracenia wczorajsze popołudnie spędziłem w garażu 3h i głowica na stole
co się okazuje po rozpięciu pierwszego zaworu na 4 cyl. luz między prowadnicą a zaworem jest masakrycznie wyczuwalny nie potrzeba mikrometru, rusza się na boki wyczuwalnie, nawet przy limicie serwisowym wynoszącym 0,075mm wg. serwisówki nie powinno być takiego luzu, nowe uszczelniacze tutaj nic nie pomogą. Walczyć z Panami z serwisu nie będę niech się chłopy cieszą. Jaki przebieg ma ta głowica ? myślę że ponad 150kkm z czego co najmniej 1/3 na kole. Zostanie jednak żal zakładając że to moja głowica w co wątpię, dlaczego taką lipę odstawili, szli w zaparte wg. ich mój motocykla ma prawdziwy przebieg czyli 40kkm +- 10kkm gdzie przy takim przebiegu zużycie elementów jest zerowe a głowica jest po prostu wy***na. Nie rozpinałem kolejnych zaworów bo nie ma sensu... Trzeba poszukać w miarę zdrowej głowicy.
Zdjęcie po rozbiórce
http://imageshack.us/photo/my-images/521/dscn3664b.jpg/
Link do filmiku jak zawór lata w prowadnicy trzeba się dobrze przyjrzeć i tak nie oddaje tego prawdziwie tu po prostu trzeba złapać za zawór i poczuć ten luz.
http://www.youtube.com/watch?v=vAgG2Zz7 ... e=youtu.be
Prowadnice są wywaaksa.
Za pełny profesjonalizm pAŃSTWÓ z serwisu GMK-EXTREAM dziękuje
lone na m
[ Dodano: Sob Maj 11, 2013 10:34 am ]Za literówki przepraszam