Strona 1 z 3

nirrówna praca silnika

Post: 25 października 2008, 20:00
autor: maasser
Czesc
moj blady mial nierowna prace silnika, wygladalo to tak ,ze bedac na wolnych obrotach jakby tracil zaplon i nie pracowal na wszystkich garach (takiego juz kupilem). Myslalem ze to od swiec wiec je wymienilem, zrobilem rowniez synchronizacje gaznikow, Nietstsy w dalszym ciagu jets to samo, tzn jak motor nie jest jeszcze w pelni rozgrzany to nawet pracuje rowno, natomiast gdy nim troche popaluje na miescie i stane na swiatach to przestaje rowno pracowac i wypadaja zaplony, na wysokich pracowal i parcuje wysmienicie. czy wie ktos jaka moze byc przyczyna? Gdzie mam szukac probemu?

Post: 25 października 2008, 21:32
autor: moto18
hym ja bym ci proponował zmierzyc cisnienie na cylindrach bo jesli są duze ruznice pomiedzy nimi to moim zdaniem moze sie tak dziac i 2 sprawa ze zawory mozesz miec do regulacji... pozdro

Post: 03 listopada 2008, 20:00
autor: maasser
Dodam moze cos jeszcze. To dzieje sie nie tylko na wolnych obrotach ale np, jak ruszam spod skrzyzowania i staram sie ruszyc lagodnie to przerywa tak jakby nie parcowal na wszystkich garach, albo inaczej jakby gubił zapłon, w momencie gdy odkrece duzo gazu i wstawiam go na wysokie obroty to nic sie nie dzieje. Zastanawiam sie czy prawdopodobne moga byc za ciasne zawory, albo zanieczyszczone gazniki albo jeszce moze uszkodzenie cewek? Macie jakies zdanie na ten temat. Na postoju na swiatlach tak nierowno pracuje, ze nawet potrafi zgasnac.

Post: 04 listopada 2008, 00:30
autor: toper-utl
po objawach to pewnie zawory do regulacji.
jak sie nagrzeje to kasuje luz, podpiera zawory i nie pali na wszystkie gary. Na wyższych obrotach, z większa ilościa paliwa nastepuje zapłon i jakoś tam pracuje - ale pewnie i tak nie w pełni sprawnie.

Post: 04 listopada 2008, 16:52
autor: fabiq
tez na zawory bym stawial

Post: 04 listopada 2008, 20:28
autor: maasser
tez tak mysle, ale z drugiej strony jak sa problemy z zaworami (tzn za ciasne) to wystepuja problemy z zapalaniem motoru a ja takich problemow nie mam, pali od tykniecia.

Post: 06 listopada 2008, 17:48
autor: chryczu
A ja bym mowił ze nie zawory , tylko gaźniki, jeśli wymieniłeś świece to prawie ze bym sie załozył ze masz złą mieszanke:) Ja miałem to samo , zawory wyregulowałem , i to samo :) Gaźniki na podciśnienie ustawione i to samo, wiec pozostaje Ci jeszcze mieszanka, ja ustawiłem i grało jak sie chciało. pozdro

Post: 06 listopada 2008, 18:33
autor: toper-utl
To że pali od strzała na zimnym nie musi oznaczac ze wszystkie zawory sa ok. Możesz przecież mieć za mały luz tylko a jednym lub dwóch garkach, wtedy elegancko kiepnie ale te ze źle wyregulowanymi zaworami beda kulały.

Post: 22 listopada 2008, 17:48
autor: maasser
Nie wiem czy wszystko jasne czy oprocz ego jeszcze cos siedzi ale dzisiaj wyciagnalem silnik i sprawdzilem zawory. Okazalo sie ze tylko jeden ssacy ma przepisowe 0,15mm. pozstale ssace i wydechowe osyclowaly w granicach 0,05-0,010, wiec nie pozostaje nic innego jak je ustawic i wtedy zobaczyc. Czy ejstem wstanie zrobic to sam? W VF-ie to byl pryszcz bo jak w maluchu ale czy moze ktos powiedziec jak to zrobic w taki sprzecie? Kiedys koles opowiadal mi jak wyjmowal plytki i szlifowal do wymaganej grubosci ale tu widze ze nie ma plytek na wierzchu tylko jakies tloczki? Czy mam najpierw porobic dokladne pomiary kazdego luzu, potem sciagnac te gorne mostki i wszystko pozaznaczac gdzie ktore byly i pod tymi tloczkami sa dopiero plytki, ktore wyjmuje i szlifuje? dobzre to rozumiem?

Post: 22 listopada 2008, 22:18
autor: moto18
Siema ;) miasz taki sam problem jak ja miałem moto jak sie rozgrzało tak sie dziło ale jak ty piszesz ez na wszystkich jest taki mały to po regulacje bezdie CENZURA:) a wiec tak ci napisze jak ja robiłem :) wiec najpierw pomierzyłem luzy czyli krzywki rozwarte i znak na wale ma sie pokrywac z kreską i mierzysz i piszesz na karteczce jaki miłaes luz na ssacym i na wydechu .Potem bierzesz odkrecasz podpory wałków rozrzadu , wyciagasz szklanki czyli to co nazwałes tłoczkami ;)i pod nimi sa te płytki i obliczasz jakie mają byc luzy i dopasowujesz przewaznie wiekszosc dopasuje je do innych zaworow ... potem to co ci zostaje to albo kupujesz i wsadzasz nowe płytki albo te szlifujesz i wsadzasz , montujesz tak jak było wczesniej i mierzysz jezeli wszystko gra a przewaznie za 2 razem sie udaje ;) tto składasz i proponuje zmierzyc cisnienie na garach bo mogło ci wypalic w głoicy gniazdo czy zawor . jak wszystko ok to bedzie wymiatac :)to za pierwszym razem jest trudne potem to pestka tylko taka zabawa (matematyka obliczanie itp) ;)MYSLE ZE DASZ RADE. POZDRO

Post: 23 listopada 2008, 13:30
autor: maasser
Dzieki moto18 za porade, dzisiaj przejrzalem dokladnie kilka razy serwisowke w tym temacie i od nowa na spokojnie pomierzylem bardzo dokladnie te luzy, zrobilem to tym razem dobrze i dokladnie. Nieststy posiadam jakis chamski szczelinomierz za 5 zł z podzialka co 0,5 i poki co tylko takim moglem zmierzyc. Wlasnie kupilem na Allegro porofesjonalny za 40 zł gdzie moge zmerzyc co 0.01mm i w nastepna niedziele zrobie prawidlowe pomiary. Poki co na tym wyszlo mi troche inaczej niz pisalem wczoraj (zrobilem to tym razem jak pisalem z glowa i na spokojnie) :) . na wszystkie ssace wchodzi mi listek 0,1mm natomiast 0,15 juz nie (z wyjatkiem jednego zaworu), z wydechowymi na wszystkie wchodzi 0,20 natomiast 0,25 juz nie, wiec wypada, ze luzy zaworowe sa w dolnej granicy tolerancji, dlatego tez nie wydaje mi sie, ze to przerywanie w pracy silnika na wolnych obrotach i przy ruszaniu z wolnych obrotow jest spowodowane ciasnymi zaworami, raczej chyba jednak moze trzeba by wyprac gazniki i ewentualnie moze sprobowac z innymi cewkami.
I dalejto samo pytanie: co Wy na to?
pozdro

Post: 23 listopada 2008, 14:27
autor: goOly19
ja bym obstawiał cewki... albo cewka. Kumpel ma podobnie w f4 ze na wolnych słabo chodzi i czasem przy wyzszysz zdarza sie ze przerywa, czyli wez to pod uwage;)