Strona 1 z 2

szarpanie podczas dodawania i odpuszczania gazu

Post: 08 września 2012, 22:33
autor: mimik
Witam.Mam pytanie odnośnie nieprzyjemnego szarpania podczas dodawania i odpuszczania gazu,czytałem na jednym forum że w tylnym kole jest guma (amortyzator)łącząca koło z zębatką i ta guma jest wyrobiona.Dziś sprawdziłem na zgaszonym motorze,dałem motor na bieg i próbowałem pchnąć kolega patrzył i mam luz kolo się troszkę ruszyło a zębatka stała w miejscu to samo do tyłu gdy próbowałem pchnąć,stąd moje pytanie czy jest tam jakaś guma i jest ona do wymiany czy coś innego?jeśli tak to pod jaką nazwą tego szukać?pozdr.

Post: 08 września 2012, 23:12
autor: betacd1
Jest guma i jest do wymiany a nazywa się GUMA ZABIERAKA http://allegro.pl/gumy-zabieraka-honda- ... 73177.html prawdopodobnie o to ci chodzi kolego

Post: 09 września 2012, 11:22
autor: mangi
dokladnie o to chodzi co powyzej kolega w linku podal ale cena dosc dosc to moze poszukaj w dziale gielda jakas sc33 na czesci i moze taniej kupisz od kogos bo malo te gumy sie zajezdzaja wiec moze ktos ma w dobrym stanie za dobra kase.

Post: 09 września 2012, 11:28
autor: Mapet
Dokładnie zapewne o to chodzi, przerabiałem to u siebie ostatnio. Najłatwiej sprawdzić to jak moto stoi kołem na ziemi, chwytasz za zębatkę i próbujesz ruszyć lewo prawo, jak jest luz to gumy już wyrobione. Ja poradziłem sobie z tym w dość łatwy sposób a koszt naprawy ? 0zł gdyż materiały potrzebne do naprawy miałem w domu :D nie wiem na ile to starczy ale póki co jest git. A mianowicie wyciąłem z kawałka twardej gumy (grubość ok 2mm) przekładki (ok. 2cm x 2,5cm) pod te gumy, na każdej z gum po jej bokach przykleiłem na butapren po jednej podkładce. Poczekałem dzień aż klej wysechł i złożyłem to do kupy smarując smarem gumy, przegrody piaście felgi jak i żeberka na zębatce. Wszystko weszło na ścisk i ani mowy o żadnym szarpaniu przy odpuszczaniu czy przyśpieszaniu.

Post: 09 września 2012, 13:49
autor: Snajper88
Ja problem ten rozwiazałem jeszcze inaczej wyciołem z blachy 0.5mm takie prostokąty i podłożyłem w środek z jednej i drugiej strony gumy wykonałem 10 takich blaszek i jest git wszystko na smar wcisnołem jak kolega wyżej bez żadnych butaprenów i różnica jest kolosalna a 177zł za gumy zostało na paliwo :one: z gumami pomysł tez dobry tylko wsadzic je pomiędzy gumy bez butaprenu moim zdaniem nie potrzebna robota i strata czasu na schnięcie kleju.

Post: 09 września 2012, 20:10
autor: cbrstreet
witam a to na pewno jest luz (szarpanie) tych gum w kole :/ u mnie jest coś podobnego nieraz ale mi się wydaje ze to wina silnika tak jakby chciał jechać przerywa i jedzie :(

Post: 09 września 2012, 22:00
autor: mimik
Tak to wina gum sprawdzałem.spróbuje kupić nowe albo tak jak koledzy coś wymyśle jakiesś podkładki z gumy :D .pozdr.

Post: 09 września 2012, 23:06
autor: Mapet
Wsadzanie aluminium lub innego metalu pozbawi Cie całkowicie jakiejkolwiek amortyzacji a przecież konstruktorzy po coś tam to wsadzili inaczej przykręcałbyś bezpośrednio zębatkę do felgi. Nie wiem jak inni ale ja polecałbym właśnie jakąś twardą gumę co by się nie wyrobiła za szybko a butapren był dany dla spojenia dokładek z gumami (sam w sobie jest elastyczny) co wyeliminuje przesuwanie się podkładek podczas siły odśrodkowej przy poruszaniu się koła.

Post: 09 września 2012, 23:08
autor: luki1982
czytam te posty i oczom nie wierze!jak kogoś stać na konia to i chyba na bata do niego! a wy kombinujecie aby było jak najtaniej a najlepiej za darmo! a jak przyjdzie do sprzedaży to igiełka i nic nie kombinowane MASAKRA!
Jakiś japoniec przewidział to do wymiany a nie zestawy naprawcze domowej roboty niczym Adam Słodowy

Post: 10 września 2012, 12:42
autor: Snajper88
Czytam te wasze posty wyżej i śmieć mi się chce hihi: podkładając blaszkę eliminujemy minimalny luz powstały od wyrobienia gumy guma cały czas zostaje nikt jej nie wyciąga i na sztywno nie skręca tego ona dalej pracuje i się wyrabia jest cały czas amortyzacja, płytka blaszana minimalizuje luz guma amortyzuje i wszystko gra można zastosować podkłady z twardej gumy ja nie mówię że nie ale jak czytam że wsadzenie aluminium lub innego materiału pozbawia amortyzacji no to sory :dance: to są totalne bzdury
czytam te posty i oczom nie wierze!jak kogoś stać na konia to i chyba na bata do niego! a wy kombinujecie aby było jak najtaniej a najlepiej za darmo! a jak przyjdzie do sprzedaży to igiełka i nic nie kombinowane MASAKRA!
Jakiś japoniec przewidział to do wymiany a nie zestawy naprawcze domowej roboty niczym Adam Słodowy


Kolego guma zabieraka nie jest elementem kluczowym motocykla który zaważy na jego żywocie czy to że włożę blaszkę jest kombinowaniem?? śmiech na sali :brawo: jak najbardziej można kupić nową gumę wydać 188 zł i się cieszyć ale można też zrobić to za darmo i bedzie działać tak samo bez szkody dla motocykla czy motocyklisty a kase wydać na paliwo i właśnie o to chodzi aby zrobić to jak Adam Słodowy po co wydawać kase na taka głupotę która za darmo można zrobić ??

Post: 10 września 2012, 13:42
autor: mimik
luki1982 Ty zawsze kupujesz original parts?napisałem "spróbuje kupić nowe ..." ale niestety w irl.jest problem z dostaniem części,założe się że większość osób naprawia jak najtańszym kosztem i jakoś wszyscy jeżdżą i nie narzekają.

Post: 10 września 2012, 13:48
autor: luki1982
KOLEDZY to są wasze sprzęty i wasze poprawianie inżynierków z Japonii czy tam reszty swiata!podkładajcie co tam chcecie kit, dętki, blachy!skoro działa i tanie!