FORUM.FIREBLADE.PL

Witam,dzisiaj zadowolony wróciłem z przejażdżki dalem rekawice na stelaż więc nie widziałem kontrolek.Dałem luz i odruchowo kładłem motocykl na bok bo myślałem ,że otwarłem podnóżke a tu zong ,desperacko chciałem utrzymać motor i wkręcił mi się na ok. 9tys na boku i zauważyłem ,że zaświeciła się kontrolka oleju szybko podniosłem szybko motor do pionu i kontrolka od razu zgasła.Dodam,że motocykl cały czas chodził na boku był może 2-3 sek.Teraz pytanie czy kontrolka miała prawo się zaświecić i czy mogłem coś tym incydentem przytrzeć np. panewkę?Ilość oleju w normie zrobiłem na nim z 1000km. później już było ok tylko na początku nie mogłem go odpalić bo pewnie gaźniki przylało.

to normalne ze jak moto poleży na boku to się zaleje co nie . to olej to .
a co do kontrolki to powiem tak ja f2 w stund jak robiłem stoppie tzn jazda na przednim kole to ciągłe zapalała mi się kontrolka o ciśnienia a tak jezdziłem około roku i żadnej panewki nie było słychac myślę że nie powinieneś się tym przejmować możliwe ze troche tkneło panewki ale wątpie w to .

Przed sekundą poszedłem do moto ,odpalam i od razu kontrolka zgasła.Robiłem ten pseudo-test zatrzymałem się przed ścianą i powolutku puszczałem sprzęgło,kontrolka się nie zaświeciła dopóki motor nie zgasł.Jedynie co mnie zastanawia to takie cykanie na wolnych obrotach,to nie kosz sprzęgła bo jak wcisne klamkę to ustępuje,a cykanie jest nadal.Jak trzymam na 2tys. obrotów to już tego nie słychać ,tylko na wolnych obrotach.Może to cykanie być spowodowane pracującym łańcuszkiem w silniku?

było wcześniej te cykanie tak ogóle możliwe ale nie jestem pewny panewkie to by było słychać w całym zakresie . możliwe przewrażliwiony jesteś może przez ten upadek

Przez 2s to jeszcze smarowanie panewki mialy, takze spokojnie. Nic sie nie stało,smigaj. A cykanie to normalka

mi kiedyś 929 uciekła ze tak powiem , przewróciła sie na bok i chodziła wiecej nic 3 sekundy na zapalonej kontrolce i jest ok

Miałem jeszcze ciekawiej w 600 przewróciła się na postoju silnik oczywiście zgaszony parking. Zanim zauważyłem i wyszedłem minęło trochę czasu. Motocykl po odpaleniu nie miał ciśnienia oleju. Zgasiłem odpaliłem jeszcze raz to samo, ostatecznie wrócił do domu na przyczepce. W garażu jeszcze 2 razy i kicha. Ostatecznie odkręciłem korek w bloku do mierzenia ciśnienia przepompowałem aż się olej nim wylał skręciłem odpalam ciśnienie jest . Później się dowiedziałem że wystarczyło położyć motocykl na trochę na drugi bok !!! . W każdym bądź razie po tym incydencie nic silnikowi nie było.

Po każdej wywrotce, lepiej nie odpalać motocykla od razu! Postawić, niech postoi pare minut, żeby olej ściekł spowrotem itd

Dzięki Panowie za odpowiedzi,uspokoiliście mnie troche.Tak dla formalności nagrałem filmik czy jest ok,zwróćcie uwagę na to kiedy gaśnie kontrolka oleju,silnik był zimny nieodpalany całą dobę,odpalałem bez ssania.http://www.youtube.com/watch?v=0Gyu1zSCGIc
EDIT:
dziś nagrałem kolejny filmik tym razem jak nie był odpalany całą noc tylko teraz odpalałem go z ssaniem,aha przewińcie do 20sek. bo szkoda Waszego czasu : http://youtu.be/D5AyYw8wHMg

maszyna gra i buczy he he szkoda że prz silniku nie nagrałeś nic

przy wymianie oleju zanim pompa zassie nowy olej to mija spora chwila, więc Ty nie masz czym sie przejmować...

gumiś a to jak wymieniałem olej to mi się kontrolka świeciła z 3-4 sek. zanim zgasła.Wiem,ze trochę szkoda zaśmiecać tego tematu bo zdaję sobie sprawę ,że wielu ludzi miało lub będzie mieć taki sam lub podobny problem.Te filmiki dodałem tylko po to,żeby zdiagnozować czy jest dobre ciśnienie oleju i czy kontrolka gaśnie w odpowiednim momencie?Pozdrawiam serdecznie