» 15 września 2011, 21:19
Ja nie jestem specjalistą , a motor mam od niedawna i nie jestem w stanie wszystkiego sprawdzić.
To do czego doszedłem to to , że winny na pewno nie jest regulator napięcia , alternator i akumulator. Ładowanie itp. jest w porządku.
Byłem u specjalisty , który twierdzi , że winne są zawory i gaźniki , ale jest to praktycznie nie możliwe bo było to nie dawno robione w tym motorze.
Inny znajomy mówi , że winne są świece i kable - nie wiem jak to sprawdzić bo dostęp do świec jest trudny , a nie chce sam grzebać. Kolega mi podpowiedział , że mogę sprawdzić czy świece są dobre dotykając kolektorów na nagrzanym motorze , jeśli jest jeden chłodniejszy to znaczy , że świeca jest do wymiany , ale wszystkie kolektory są równie ciepłe więc nie wiem co o tym myśleć.
W ostatnim poście kolega podpowiada , że można sprawdzić czy ssanie jest podłączone - podążałem wzrokiem za kablem i wygląda na to , że jest podłączony. Jedyną niepewność jaką mam to to , że w baku są 3 "dzyndzle" - 1 do kranika , 2 do innego przewodu gumowego/paliwowego , a 3 taki wąski dzyndzel nie jest podłączony do niczego , tak ma być?? [podejrzewam , że to odpowietrzenie?]
Poszedłem dziś do garażu i włączyłem silnik żeby posłuchać. Przyłożyłem ucho w okolicy lewej serwisówki i silnik pracuje trochę nierówno i wydobywa się z niego lekki stukot [tak jakby ktoś delikatnie stukał młotkiem] czego wcześniej nie było. Silnik jest pewnego pochodzenia więc chyba nie jest to panewka?!
Tak jak wspominałem objawy problemów z moim motorem to ten stukot w silniku , którego wcześniej nie było , gorsze odpalanie (szczególnie na zimno / z rana) i jakby utrata części mocy.
"Posprawdzaj układ ładowania od alternatora do regulatora i styki, jak szeleści to być może coś się smaży. Poza tym warto raz w roku dokonać czyszczenia właśnie styków na kostkach" = jak to zrobić?
Jak możecie to proszę o jakieś konkretne porady co jak zrobić , jak odkręcić / co odkręcić , jak sprawdzić coś itp. bo sam nie zbyt się orientuję jak pewne rzeczy powinny wyglądać itp..
Pozdro.