Witam. Mam sc33 z 99r 46 tys przebiegu. po ostatniej wycieczce (ok 50km ) na postoju silnik sobie pracuje na biegu jałowym i słychać stukanie co jakiś czas, Na zimnym silniku nic nie słychać - dopiero jak się nagrzeje to stuka. Mam podejrzenia że chodzi o skrzynię biegów ponieważ jak wiadomo w kazdej hondzie łożysko kosza sprzęgłowego słychać co nikomu w sumie nie przeszkadza i mi tez nie przeszkadzało, ale gdy zaczyna stukać to strasznie irytuje ale po wciśnięciu sprzęgła ustaje. Jak jadę to też jest cisza. Najgorsze jest to ze to stukanie czuje pod dup*. Może istotne a może nie ale moto nie jest przezemnie katowane.
Macie może jakieś podobne problemy ?
Aha byłem jeszcze u mechanika i mi powiedział że skrzynia do remontu, ale w wielu hondach to się dzieje i wszyscy z tym jeżdżą a nikomu nic się nie dzieje.