Witam, może ktoś mnie nakieruje na możliwa przyczynę problemu, wygląda to tak:
Wkładam kluczyk próbuję odpalić, nie dodaję gazu, łapie jakby tylko na jeden/dwa cylindry, mocniejsze odkręcenie manetki, łapie, silnik pracuje normalnie, gaszę a odpala normalnie.
Następnego dnia odpala normalnie, kilka kolejnych dni tez ok, postoi jakiś dłuższy czas znowu problemy, łapie tylko na dwa gary.
Problem pojawia się ostatnio w sposób losowy, kiedyś pojawiał się tylko po myciu, parę razy stałem przy myjce i czekałem aż obeschnie, bo o ile teraz wystarczy mocniej odkręcić manetke i w końcu odpali, tak po myciu to niewiele pomagało i trzeba było czekać.
Jak już odpali to pracuje ładnie, nie dymi, jest moc.