witam, moze ktos miał taki problem albo wie i mi poradzi o co tu chodzi a mianowicie dzisiaj chciałem sprawdzić zawór egcv czy dobrze sie ustawia i ewentualnie go wyregulować,nasmarować itd, widziałem na forum jak maciek to opisywał jak to zrobić tylko ze ja zwarłem zworke diagnostyczną przekręciłem kluczyk w stacyjce i nic silniczek nawet nie ruszył i nie chodzi o to ze nie moze sie przekręcić z powodu ze ma ciezko tylko wogóle nawet nie drgnie jakby do niego prad nie dochodził, myslałem ze jest moze spalony ale chyba takto pokazywałoby mi jakiś błąd (bo chyba bledy pokazuje przy normalny uzytkowaniu moto czy dopiero jak sie zworke zewrze) więc go wyjalem i podłączyłem do akumulatora na krótko i kręci się trybiki tez przy okazji sprawdziłem i sa dobre, nie wiem moze gdzieś jest jakiś bezpiecznik odpowiedzialny za to tylko ze te pod siedzeniem wszystkie sprawdziłem i sa dobre
wiec gdzie moze być problem?