Strona 1 z 1

silnik sam gaśnie :/

Post: 21 kwietnia 2013, 08:17
autor: jaco1509
Panowie poradźcie coś, bo już mi ręce opadają. Motocykl kupiłem na początku roku. Motocykl ładnie pracował, jedyne co nie działało to obrotomierz. Po sprawdzeniu zegarów i stwierdzeniu, że wszystko z nimi ok, padło na moduł. Wysłałem moduł do speców z Ostrołęki. Moduł naprawili, obrotek działa. W miedzy czasie sprawdziłem zawory (w normie), wyczyściłem przepustnice, zrobiłem synchro, nowe świece, płyny, filtry, wszystko to co powinno się zrobić po zakupie. Wszystko pęknie chodziło do czasu... Po zamontowaniu naprawionego modułu zrobiłem ok 150km i pierwszy raz moto zgasło. Wyświetla się kontrolka FI nie pracuje pompa paliwa, wyskakują błędy czujnika położenia przepustnicy, czujnika z airboxu i czujnika przy siłowniczku/termostacie ssania (nie wiem jak się to dokładnie nazywa). Dodam, ze błędy wyskakują tylko jeśli moto zgaśnie podczas jazdy, bo gdy zgaśnie zaraz po wyprowadzeniu z garażu gdy sie rozgrzewa, błędów nie ma. Czujniki w pełni sprawne, wskazania zgodne z serwisówką. Wszystkie kostki przeczyszczone, popryskane kontaktem. Moto gaśnie nieoczekiwanie, niezależnie od temperatury i czasu pracy silnika. Raz zrobię 10km i ok, raz wyprowadzę z garażu i zaraz zgaśnie. Błąd gaśnie po 2 sek. albo 15 min jak mu się spodoba, pompa paliwa i kontrolka od hiss'a znowu się włącza i można odpalać (tak jakbym znowu przekręcił kluczyk). Spece od modułu twierdzą że nic nie skopali, bo dokładnie sprawdzają, przed wysyłką klientowi. Nie jest to wina czujnika przechyłu, czujnika nóżki i klamki sprzęgła, zostały sprawdzone i działają poprawnie. Szukałem w necie , ale nie znalazłem, żeby ktoś miał podobny problem. Jeżeli słabo szukałem, to proszę o nakierowanie. Ehhh ta niezawodność hondy... Ładna pogoda, za tydzień zlot a moto takie szopki robi.

Aha dodam jeszcze, że błąd pojawiał się/migał nawet, gdy motocykl nie był odpalony, tylko stał na włączonym zapłonie i wtedy też nie było błędów od czujników.

Post: 21 kwietnia 2013, 09:42
autor: AkumIZocha
Skontaktuj sie z tymi co ci modul naprawiali czy czegos nie na mieszali. A najpierw sprawdz czy wszsytkie wtyki są dobrze wsadzone i czy zaden pin nie jes uszkodzony

Post: 21 kwietnia 2013, 11:45
autor: Maki
Ja też bym się skupił na module. Twierdzą, że naprawili, ale nie masz pewności, żę zrobili to dobrze. Tobie zaczął nawalać po przejechaniu 150 kilometrów, a oni sprawdzili go pewnie na krótkim odcinku i tyle. Pożycz od kogoś i sprawdź zachowanie moto. Życzę maszynie szybkiego powrotu do zdrowia.

Post: 21 kwietnia 2013, 12:10
autor: Puciaty
moim zdaniem skoro wszystko ci latało do momentu jak robili ci moduł i zrobiłes taki gruntowny serwis moto ,to ewidentnie wynika ze cos skopali z tym modułem ...

Post: 21 kwietnia 2013, 17:06
autor: jaco1509
Dzisiaj zrobiłem ok 50km na moto i błąd pojawił się 3 razy. Tym razem wyskakiwał błąd tylko czujnika z air boxu, więc go odłączę i zobaczę czy moto będzie chodziło.
Znalazłby się ktoś z okolic Warszawy, kto pożyczyłby mi swój moduł i jeden kluczyk, żeby mógł sprawdzić czy wysyłać moduł znowu do kolesi i kazać im zrobić tak jak być powinno. Nie chcę wysyłać bez sprawdzenia, bo znowu podłączą, powiedzą że ok i odeślą mnie z kwitkiem. Oczywiście ze swojej strony, za pomoc oferuję, flaszeczkę, piwo, lub drobną opłatę co kto preferuje.

Aha no i może istotna sprawa. Po zamontowaniu naprawionego modułu, pojawił się jeszcze jeden problem. Sądziłem, że to zbieg okoliczności i olałem zupełnie. Mianowicie, moto gasło podczas puszczania sprzęgła. Wymieniałem również klamki na krótkie, więc była możliwość, że nie wciskają one tego przycisku przy klamce. Poczytałem na necie, ludzie pisali, że to wina czujnika, zwarłem wiec na krótko kabelki no i moto lata. Rozebrałem czujnik i jak się okazało, jest on w pełni sprawny. Po zwarciu kabli moto myśli że sprzęgło cały czas jest wciśnięte, więc może to też coś miesza...