Byłem oglądać ten "sprzęt". Ten motocykl był serwisowany "u kolegi" w garażu chyba, moto całe malowane i to w dodatku tak że czerwona farba prześwitywała, "bezwypadek" a się okazało że plastiki spawane, dekle-pokrywy wklejane na silikon beznadziejnie, ogólnie jeszcze dużo rzeczy bym był w stanie wymienić jeden plus to to że miał końcówkę "YOSHIMURY" ale też już jakby taki wypalony zaśniedziały. Moto kompletnie beznadziejne. Widzę że aukcja się skończyła więc pewnie Honda została sprzedana, naprawdę współczuje właścicielowi. Zresztą widziały gały co brały