FORUM.FIREBLADE.PL

Witam
zauważyłem ze moje moto dosyć nerwowo reaguje na zmiane obiążenia 1-2-3 biegu (sc57) - wyżej już tak nie przeszkadza.
przy zmiane obciżenia ()przejście z hamowania silnikiem do przyspieszania i w drugą strone) tak jakby miało miało minimalny luz w układzie napędowym, wczesniej w R1 i w K4 tak wyraźnie tego nie czułem tutaj minimalne odjęcie gazu bądź dodanie i jest wyczuwalne szarpnięcie (przez ułamek sekundy) gazu tak jakby najpierw napinał się układ a potem przekazywał szarpnięciem na koło dalej jest idzie ok, przy odejmowaniu gazu w drugą strone albo jakby z opoznieniem reagował na gaz

Gumy zabieraka sprawdzałem i są ok - tylna zębatka ma ok 2-3mm ciasnego ruchu ale nie jest to luz że lata, łańcuch jest ok.(sprawdzałem zeby wyelimoinowac na napiętyym lancuchu małą runde bez luzu- nie ma różnicy) skrzynia ładnie chodzi zadnych dziwnych objawów nic nie wyskakuje nie wyje.

przy jezdzie na wprost to pikus ale w zakrętach trzeba strasznie sie pilnować zeby ręka nie drgnęła bo od razu bardzo nerwowo sie robi, - w poprzednich motongach tego nie miałem wiec mnie to dziwi

wasze też tak sie zachowują ?
mozna sie do tego przyzwyczaić ale na razie w zakrętach jeszcze nie czuje tego

Wydaje mi się, że to normalna rzecz przy wtrysku. Pojeździsz dłużej i to ogarniesz.
Jako ciekawostkę dodam, że ostatnio przejechałem się najnowszą R1, bo kumpel dostał na testy. Tam to szarpanie to jest dopiero masakra. U siebie może się już przyzwyczaiłem, ale w R1 czuć to dużo mocniej. Jak na 1-2 z zamkniętej manetki nawet powoli się odkręca, to jak załapie to aż prawie ręce prostuje.

no to trzeba cwiczyc poprzednio miałem R1 rn12 - i tam jakby łagodniejsze przejście było w każdym razie w winklach w mocnym złożeniu na torze nie raz mi sie zdarzyło zle wejść i gaz przymykać czy orwierać to nie powodowało to takich palpitacji jak tutaj
no nic trzeba zatem sie przyzwyczaić.

dzieki .
Pozdr.

[ Dodano: Sro Cze 27, 2012 11:10 am ]
w jednym z artykułów znalazłem że to o co mi chodziło faktycznie jest to wada układu wtryskowego i przy niższych obrotach taka opozniona reakcja i szarpnięcie występuje - testujący w tym artykule również mial z tym problem i faktycznie w złożeniu powoduje to niebezpieczne sytuacjie.. i może sie skonczyć nawet glebą..
http://fireblade.pl/sc57b_prasa.php --> http://download.fireblade.pl/wmc_23_50_ ... runner.pdf (porównanie sc57 i 59)
co prawda to o SC57b ale silnik w koncu w wersji a i b jest ten sam...
czyli trzeba na to uważać.... ew jak sugerują skorygować poprzez PC.

jezeli znacie inne sposoby na poprawienie tego dajcie znać.

Silnik w a i b to podobne silniki ale nie takie same. Sporo się zmieniło.
Dolot inny, sprężanie inne parę rzeczy jest więc mogą jechać trochę inaczej.
Jak wyeliminowałeś łańcuch to nie wiem. Sprawdź luz w manetce.

Jak ja się przesiadłem z 600 na 1000 to dla mnie w ogóle ten motocykl się dziwnie zachowywał przez 2000 km. Teraz się przyzwyczaiłem. Zwłaszcza do drgań z silnika
Ale jak przejechałem się Gixem 1000 k7 to zobaczyłem co to są drgania. W Bladych to jest między 5-8 tys obr. w Gixie 1000-12000 obr

To moj akurat pracuje jedwabiscie ;-) zero drgan az milo.
wiem ze lancuch itp ale jest to po prostu bardziej drazniace i skokowe szarpniecie niz w innych moto temu pytalem.
z tego co czytalem i co podaje prasa to silniki a i b to to samo aaale moze....
mniejsza o to.
powoli sie do tego przyzwyczajam.

mnie się wydaje że takie szarpnięcia są normalne ale w niskim zakresie obrotów (2-4tyś). U mnie np najbardziej odczuwalne to jest kiedy jedzie się stałą niską prędkością gdzie często jedzie się bez gazu lub tylko lekko się muska manetkę.
Przy wyższych obrotach takie coś nie występuje - jeśli tak masz w każdym zakresie to faktycznie coś jest nie tak

Odkopuję temat, bo nie ma tu odpowiedzi która rozwiałaby moje wątpliwości. Po odjęciu i dodaniu gazu jest duże nieprzyjemne szarpnięcie. Za radą tego i innych forum gumy zabieraka wymieniłem, dobre na dobre (ori Honda). Gdy motocykl jest na stojaku zauważam luz w skrzyni, gdy kręcę kołem łańcuch przesuwa się do przodu i do tyłu, tyle samo na każdym biegu. Gdy jadę szybko na pełnej piz**ie i zmieniam biegi bez sprzęgła to nie odczuwam tego, biegi wchodzą gładko i szarpnięcia spowodowanego tym luzem brak. Jadąc spokojnie przy zmianie biegu jest szarpanie, nauczyłem się to minimalizować powoli puszczając sprzęgło i powoli dodając gazu, jest to beznadziejnie wkur***jące i męczące, jazda po mieście i w dużym natężeniu ruchu to pomyłka, a przecież nie będę zasuwał na pełnym ogniu bez sprzęgła po mieście jak poj**. Po zakupie maszyny po naciągnięciu łańcucha do prawidłowych wartości leciuteńko się poprawiło, ale i tak tego luzu jest od groma, od tamtej pory tak jeżdżę, no i praktycznie tylko to mnie wpienia w tej maszynie.
Nie wieżę żeby te motocykle tak miały, czym ten luz jest spowodowany, czy ktoś to też zauważył, czy ktoś nie ma takiej wady w swoim Bladym?

na pewno to nie wina skrzyni to ze jest luz to normalne bo między kłami zębatki jest przerwa dlatego kolo sie obraca na wbitym biegu. może jakieś synchro przepustnic trzeba by sprawdzic itp chyba ze ewidentnie problem cos z przeniesieniem napędu, łancuch dobry ? jednakowy luz w roznych polozenia kola ? moze juz bardzo nierowno wyciagniety krec kolem i mierz luz łancucha

Dzięki, że odpowiedziałeś, ale synchro i wszystko było robione po zakupie. Temat wyciągniętego łańcucha itd pozostawię bez komentarza. Wiem, że to skrzynia kłowa, mimo wszystko chyba aż takiego luzu nie powinno być. Tak jak pisałem, troszeczkę lepiej było po naciągnięciu łańcucha, bo ten luz się ciutkę zmniejszył. Jeździłem Kawą Z1000 kolegi i tam to jest po prostu bajeczka, po odjęciu i dodaniu gazu nie ma wrednego szarpnięcia, jest przyrost momentu tak jak powinno być. Zdziwiłbym się gdyby w Bladym tak miało być, raczej myślę, że to przypadłość mojego egzemplarza. Przy najbliższej okazji postawię moto na stojak i zmierzę ile wynosi ten luz mierząc jałowe przesunięcie łańcucha, świetnie by było gdyby ktoś zmierzył to przy swoim egzemplarzu, bardzo dużo wyjaśniłoby porównanie.

Podbijam temat. Mam to samo. Przy dodaniu gazu występuje szarpnięcie. Dodatkowo na niskich czy średnich obrotach biegi ciężko wchodzą (duży opór na dźwigni biegów), przy zmianie z 1 na 2 nawet na wyższych obrotach jest ciężko i często jest stuknięcie. Reszta biegów w górę na wyższych obrotach wchodzą gładko. @maxiKaz rozwiązałeś problem ?

Podbijam temat. Mam to samo. Przy dodaniu gazu występuje szarpnięcie. Dodatkowo na niskich czy średnich obrotach biegi ciężko wchodzą (duży opór na dźwigni biegów), przy zmianie z 1 na 2 nawet na wyższych obrotach jest ciężko i często jest stuknięcie. Reszta biegów w górę na wyższych obrotach wchodzą gładko. @maxiKaz rozwiązałeś problem ?

EXUP i PAIR masz na miejscu? Moje podejrzenia były, że to wina eliminacji EXUP. Ciekawe czy ludzie z EXUP też tak mają.