» 28 May 2019, 21:18
No to obejrzane. Jakbym jechał kilkaset kilometrów po tą sztukę, to chyba nie obyłoby się bez ofiar w ludziach.
Dla potomnych:
CBR 1000RR SC57b 2007, malowanie HRC, miejscowość Gaj/Lusina koło Krakowa.
Sprzedający to młody chłopak, który ściąga różne auta i motocykle z Włoch na handel.
W ogłoszeniu nie ma słowa o tym że:
- motocykl poleciał na plecy przy gumowaniu, ma startą o asfalt końcówkę wydechu!
- potem poleciał na lewy bok, spiłowane o asfalt podnóżki pasażera, kierownika i dźwignia zmiany biegów,
- wymienione i malowane co najmniej: zadupek, owiewki boczne,
- cieknie prawa laga,
- opony do wymiany,
Nie warto! Chyba że cena spadnie w okolice 15-16 tyć, bo za 18.900 to nieporozumienie!
Jutro jadę oglądać tą:
https://www.olx.pl/oferta/honda-cbr-1000-rr-CID5-IDA6mYT.html#31a38c49d3;promoted
Widzicie coś na zdjęciach niepokojącego?