FORUM.FIREBLADE.PL

Ostatnio miałem małe przeboje z bakiem, temat już załatwiony, ale chciałem dzisiaj przepalić moto, było to pierwsze odpalenie po założeniu baku. Odpaliła bez problemu, chwile pracowała i zauważyłem że swieci się czerwona kontrolka i wyświetla się symbol olejarki, oba świecą, nie mrugają. Bać się i załatwiać ciśnieniomierz do oleju czy może raczej po kablach coś patrzeć? Na koniec sezonu żadnych problemów z olejem nie było. Silnik pracował około minuty, żadnych niepokojących dźwięków nie było, odpalił prawie idealnie, pielesze kilka obrotów wału jakby nie wszystkie gary paliły, ale może w przewodach paliwa jeszcze nie było. Poziom oleju jest prawidłowy, moto stoi pionowo na stojaku.

Zobacz co to dokładnie za błędy. A nie rozbierales czego? Wszystko na miejscu masz?

Tylko bak był ściągany, jedną kostkę rozliczyłem po prawej stronie przy ramie. Chyba raczej faktycznie coś z ciśnieniem będzie, bo jak zapłon włączyłem to kontrolki pogasły, zapalają się 1-2 sekund po odpaleniu.

Edit:
W manualu jest krok po kroku opisane co robić. Znowu trzeba będzie bak ściągać, kable sprawdzić i jeżeli bedą ok to trzeba ciśnienie sprawdzać. Ehh.

Chyba znalazłem winowajcę. Odkręcona jest śrubka od czujnika. Jeszcze nie sprawdzałem czy kontrolka gaśnie, bo jeszcze mróz trzyma, poczekam na cieplejsze dni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzisiaj trochę pośmigałem i jest bryndza, na wolnych obrotach kontrolka się zapala. Odstawiłem moto, będę łatwiał ciśnieniomierz, ale znając moje szczęście to tylko potwierdzi przypuszczenia. W zeszłym sezonie nic się nie zapalało. Mogła panewka od postoju się skleić? Na gumie nie jeżdzę, styl jazdy tez raczej spokojny. Nie wiadomo jak poprzedni właściciel. Silnik pracuje dobrze, nie słychać stukania. Jednym słowem kupa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sprawdź czujnik oleju . A objawy mówią że raczej padła pompa oleju albo magistrala gdzieś przytkana .

Niestety ale 929 czesto tak wlasnie umiera, bez niepokojących dzwieków. Odchodzi w ciszy i spokoju, swiecąc tylko oliwiarką..... najczesciej przyczyna sa nadmiernie zuzyte panewki, przez co pompa nie jest w stanie utrzymac wlasciwego cisnienia na wolnych obrotach. Kontrolnie warto sprawdzic cisnienie manometrem i ewentualnie podmienic czujnik cisnienia, ale wg mnie silnik jest bliski przejscia na tamten świat....

Owiewki pościągałem, pożyczyłem zegar i lipa, bo w zestawie nie ma pasującej przejściówki. Ani w otwór z boku krateru, ani w miejsce czujnika. Pozostaje popytać po znajomych czy ktoś ma pasującą przejściówkę. Nie chcę michy ściągać nie znając faktycznego ciśnienia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk