» 13 stycznia 2017, 18:42
Ostatnio miałem małe przeboje z bakiem, temat już załatwiony, ale chciałem dzisiaj przepalić moto, było to pierwsze odpalenie po założeniu baku. Odpaliła bez problemu, chwile pracowała i zauważyłem że swieci się czerwona kontrolka i wyświetla się symbol olejarki, oba świecą, nie mrugają. Bać się i załatwiać ciśnieniomierz do oleju czy może raczej po kablach coś patrzeć? Na koniec sezonu żadnych problemów z olejem nie było. Silnik pracował około minuty, żadnych niepokojących dźwięków nie było, odpalił prawie idealnie, pielesze kilka obrotów wału jakby nie wszystkie gary paliły, ale może w przewodach paliwa jeszcze nie było. Poziom oleju jest prawidłowy, moto stoi pionowo na stojaku.