z mojej hondy sc 59 z 2011r słychać dziwny dzwiek jak by dzwonienie (jak by ktos włożył kilka nakretek od śrób do szklanki i potrzasał) i wystepuje to tylko przez chwilke na malych obrotach
i duzym obciążenieu silnika przy nagłym otwarciu przepustnicy. lub przy niskiej predkosci i zawysokim biegu i naglym odkreceniu manetki i to jak by dzwiek slyszalny z gornej czesci silnika. zdzwiek nie wystepuje gdy wbije pierwszy bieg wdusze delikatnie hamulec tylny i powoli bede puszczał sprzeglo i do zaduszenia silnika( w tedy nic nie stuka nie puka nie dzwoni) co moze byc przyczyną ?