Strona 1 z 2

mała awaria

Post: 24 sierpnia 2009, 14:34
autor: jaro
Hej witam wszystkich,wczoraj podczas wypadu do Czech padł mi alternator dzisiaj to stwierdziłem wracałem bez świateł ogólnie jakos dałem radę.Mam pytanko czy ktos posiada do sprzedaży taki alternator do sc 57,albo wiecie gdzie dostać można patrzyłem na alegro nic nie ma.

Post: 24 sierpnia 2009, 14:44
autor: melvin
oddaj do przewinięcia...
ostatnio to przerabialiśmy w kumpla 929 i póki co jest dobrze a na altka dostał rok gwarancji, cena około 300-400zł

Post: 24 sierpnia 2009, 18:28
autor: RosA
melvin pisze: cena około 300-400zł

ja tez dałem do przewinięcia ale za 60 zl, fakt ze o gwarancje nie pytałem ale 300 zl to chyba przesada

Post: 24 sierpnia 2009, 22:07
autor: melvin
kumpel sam sobie wybierał elektryka...

Post: 24 sierpnia 2009, 23:54
autor: jaro
Słyszałem że nie zawsze te przewiniete dobrze służą ale zapytam dzięki za info.

Post: 25 sierpnia 2009, 00:15
autor: krolik
bardzo duzo slyszalem na temat przewijanych. nowy, przewijany, wszystko robią ludzie. Być moze dobry materiał i dobra praca musi kosztować. Napisz jak długo już na tym jeździ, ile km nawinął, no i u kogo można to zrobić naprawde profesjonalnie....

Post: 25 sierpnia 2009, 16:48
autor: melvin
jakieś 3 tygodnie temu robił ten altek, od tego czasu przejechał może z 700km i wszystko jest OK. naprawiali mu to w Piotrkowie tryb. na ul słowackiego...

Post: 03 września 2009, 00:13
autor: jaro
Odebrałem alternator wstawiłem na razie wszystko ok moto lata bez zarzutu pozdro.

Post: 03 września 2009, 00:57
autor: goOly19
toc te wasze alternatory wytrzymuja wam na 3 tys po pierwszym zonku, i sie i tak spali :) a wy gadacie ze erlany to gowno :fuckyou: ja jebłem juz 16 tys na erlanie i nic!! zero !! :fuckyou: :fuckyou: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Post: 03 września 2009, 09:39
autor: misiopajur
gilun,twoja bezawaryjność jest podszyta apetytem na paliwo :D ,tak jak podatki w państwie ,2 litry paliwa dodatkowo idą na bezawaryjność hihi:

2 sprawa -nie wiem jakby człowiek się skulił na twojej R1 a i tak ma wiatr w ryj :D (jezdziłem na niej--350km-- ,to wiem)

Post: 03 września 2009, 10:34
autor: goOly19
lepiej miec wiatr na ryju niz CENZURA sie z jakimiś alternatorami co 2 tys km :D :fuckyou: :fuckyou:

Post: 03 września 2009, 12:15
autor: zbir
goOly19 Twój wyjątek potwierdza regułe skoro tak krzyczysz przy każdej okazji o bezawaryjności swojego erłana hihi:

A co do Bladego to od dawna wiadomo że po 2000r. elektryka to ich słaby punkt. Kwestia tylko WŁAŚCIWEJ diagnozy i naprawy, np. alternator kupujesz nowy w stanach za 400 zł i zapominasz o problemie (przerabiałem).

Nawet w najgorszym wariancie (padnięty alt+reg+aku) koszt jest mniejszy niż naprawa skrzyni w R1 :diabel2:

Ale z tymi problemami z ładowaniem w SC57 to przegięcie, czyżby nie wyciągneli wniosków po SC44 :027: :wnerwiony: