FORUM.FIREBLADE.PL

Max_929 pisze:na pierwszej stronie tego tematu Tytus podał jak to się robi

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to czy jest możliwość sprawdzenia amora jak go masz w ręce a nie zamontowanego w motorze. To jak się spawdza amortyzator gdy jest zamontowany w motorze to wiem.

a sorry za zamieszanie i powiem tylko ze ja sprawdzałem zamontowanego i wyszło na to ze nie działa ale jak jeżdżę to czyje że amor działa kiera jest sztywna, a zamontować go to chyba nie tak duzo pracy .

Tak zgadzam się to zajmuje chwile. Gorzej jak nie masz motoru w pobliżu i nie możesz tego sprawdzić na moto.

[ Dodano: Sob Wrz 15, 2012 6:46 pm ]
No to w sumie to co zaopserwowałem to to że gdy amoryzator jest zepsuty elektronicznie to wywala błąd, lecz jest możliwe zepsucie mechaniczne a wtedy komputer nic nie widzi a amor nie działa. Rużnica jest taka że cięgno to co jest na wieloklinie w zepsutym lata swobodnie tzn można nim poruszać bez oporu, a w dobrym rusza się ale ze sporym oporem. To tak na przyszłość dla innych.

Witam. Kiedy ostro przyspieszam na nierównym asfalcie (pofalowany), to czasem wpada w mocną shime. Podczas większych prędkości, powyżej 240 też lekko faluje kiera. Amor skrętu podczas testu lekko hamuje. Nie wiem czy wystarczająco. Może to nieuniknione podczas pokonywania specyficznych nierówności na drodze ? Jest to mój pierwszy motor, wiec nie wiem czy to nie norma przy ostrej jezdzie.

Powinna być cisza i przy teście musi czuć dość spory opór. Jeżeli masz pojęcie na temat mechaniki można go rozebrać i wymienić olej.