FORUM.FIREBLADE.PL

Odkąd kupiłem maszynę jak otwierałem korek paliwa to był syk powietrza z baku , sprzedający twierdził że tak jest od zawsze
Dzisiaj jak dodatkowo maszynę temperatura powietrza dogrzała zaczęło walić mi paliwem spod baku . Po chwili przemyślenia otwarte korek i przestało lać .
Więc pytanie jak jest zrobione odpowietrzanie bo sprawę pod bakieo załatwiłem ale dalej mam zatkane odpowietrzenie baku
Jest to zrealizowane przez wężyk cienki który od spodu wystaje (chyba) węży drożny a powietrza przez bak nie da się siłą płuc przedmuchać
oCzekuje jakieś rady jak to w baku zrobić żeby działało by nie chce spłonąć w czasie jazdy

kompresorem dmuchnij od dołu do góry tylko szmatą zabezpiecz wlew baku żeby syf nie wleciał i będzie ok.

Taki jest plan a dodatkowo dawale z czyściwa do gaźników .
Tylko czy po otwarciu do tankowania powinno zassać czy dmuchnać ? Albo nic nie powinno zrobić przy sprawny odpowietrzaniu
Od góry nie widzę gdzie może być przewód do odpowietrzania tylko jest rurka z przelewu na dół

Ja przy sprawnym odpowietrzeniu nic nie miałem.

WIERTŁO ogromne dzięki
zawsze jak był problem z odpowetrznikiem to w baku robiło się podciśnienie, pierwszy raz zdarzyło mi się ciśnienie przez które zgłupiałem

teraz będziesz wiedział od mycia czy deszczu syf sie tam dostaje i zatyka i są takie cuda później

wykręciłem całkiem korek bo nie widziałem żadnego otworu odpowietrzającego
8atmosfer z kompresora sprawę załatwił i potem dodatkowo czyściwem do gaźników od dołu i kompresorem przedmuchiwałem
a co ciekawe otwór odpowietrzający jest gdzieś pod korkiem wewnątrz baku że raczej brud z zewnątrz nie przytkal mi tego

no tak w sc57 jest rozwiązane i zatyka sie w starszych lepiej jest to rozwiązane

w pewnym momencie przeszła myśl wiertełko 1mm i przez korek hahaha

zostaw tak jak jest pilnuj a będzie ok.

już jestem świadom i więcej tego już nie zaniedbam, w sumie to nabijanie ciśnienia mnie zmyliło, ale jak już wszystko wiem to luz