kamilnumero10 pisze:Witam, mam pewien problem z klamką hamulca. Gdy motocykl zostawię na zewnątrz gdy jest upał na dłuższy czas to gdy naciskam klamkę hamulca to kilka pierwszych ruchów muszę wykonać aby ją pod pompować i wtedy jest już ok. Nie wiem czy to dobre określenie ale wygląda to w ten sposób że naciskam klamkę aż do uzyskania oporu gdzieś w połowie, puszczam ją i gdy chcę znowu ją nacisnąć to aż do połowy nie czuć wcale oporu klamka jest praktycznie luźna. Dopiero gdy pod pompuję ją tak kilka razy to wraca do normy. Dzieje się tak tylko gdy motocykl jest na zewnątrz i jest wysoka temperatura na dworze. Gdy motocykl stoi w chłodnym miejscu w piwnicy, bądź garażu to zjawisko praktycznie nie występuję (klamka również jest na początku luźna ale wręcz niezauważalnie). Wymieniałem już płyn hamulcowy, kilka razy odpowietrzałem i nic. Zaraz po wymianie było ok, ale teraz po kilku dniach od wymiany znowu zaczęło się to powtarzać. Jak myślicie gdzie może być przyczyna? Mi to wygląda na to jakby gdzieś była nieszczelność i dostawało się tam powietrze do układu które podczas upału zwiększa swą objętość i dlatego takie cyrki. Jednak nie zaobserwowałem żadnych wycieków na tłoczkach a wszystkie odpowietrzniki są odpowiednio dokręcone. Może też dostałem jakiś stary płyn hamulcowy. Jeżeli to ma jakieś znaczenie to przewody są oryginalne gumowe. Już mi ręce opadają żeby co tydzień wymieniać płyn hamulcowy.
Wróć do Usterki/awarie (CBR1000RR SC57)
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości