Ogolnie wazniejsza jest wymiana raz w roku niz niewielkie przeciagniecie kilometrow, poniewaz z czasem olej traci swoje wlasciwosci smarne i przy okazje zbiera caly syf z silnika. Ja zmieniam olej co 6 tys poniewaz tak mi polecil kumpel ktory robi motorki. Czyli wyjdzie mi jakos tak dwa razy na sezon. Gdzies czytalem ze warto po sezonie wymienic olej niz czekac z tym do wiosny zeby wlasnie olej z calym syfem nie zalegal w silniku."Pierwszą z nich powinna być wymiana oleju silnikowego. Można się zastanawiać, po co to robić, skoro nasz motocykl przez kilka miesięcy będzie po prostu stał. Niestety, zużyty olej zawiera wiele szkodliwych składników - są to m.in. kwasy, pochodne siarki zawartej w naszym polskim paliwie. Pozostawienie takiego koktajlu w silniku nie jest najlepszym pomysłem. Nie pozostaje nic innego jak wymienić olej, pamiętając oczywiście o filtrze. Tak przygotowanego motocykla nie powinno się uruchamiać w czasie zimowania."
Cytat pochodzi z artykułu:
ZIMOWANIE MOTOCYKLA