» 10 lutego 2009, 17:24
Wersja z USA jest można to powiedzieć zdławiona przez ich sposób pomiaru głośności moto. U nich głośność jest mierzona przy połowie obrotów mocy max. Czyli normalna wersja nie przeszła by u nich homologacji. Dlatego zrobili taki bajer, który oszukuje ECU (nie widzi on pełnego otwarcia przepustnicy, co widać nawet z założonym samym PC, który pokazuje otwarcie przepustnicy) w związku z czym nie ma przyspieszenia zapłonu przy otwarciu przepustncy powyżej 85%. Popatrz na wykresy z hamowni na stronie Power Commandera. Tam masz różnicę dla wersji stock USA i z modułem zapłonu. Różnica jest spora - 10KM na kole, czyli jeszcze więcej na silniku. Założenie modułu zapłonowego rozwiązuje ten problem, ale może on współdziałać jedynie z założonym PC. Ponadto trzeba dać korektę paliwa (na oko +5%). Najlepiej do tego dołożyć wydech i całość zgrać na hamowni - czyli dodatkowe koszty. Ale można samo PC i IM, bo dla wersji stock jest gotowa mapa.
Jest też inna opcja Bazzazs Z-bomb, ale to urządzonko nie zupełnie przywraca możliwości moto, a poza tym i tak wymaga założenia PC, żeby skorygować dawkę paliwa. Jest jednak tańsze od IM o jakąś połowę.
Poza tym wersja USA nie ma HISS'a i ciutkę inne migacze z tyłu. Do tego czarne dekle boczne silnika i w migaczach świecą się pomarańczowe światełka pozycyjne. Lampa ma co prawda na kloszu oznaczenie E i jakąś cyfrę, więc pały można spuścić, ale ma prostą linię światło-cienia (symetrycznie). I nie ma świateł awaryjnych, a Euro ma.
A na koniec. Ja ma wersję USA. Kupiłem właśnie u Bogusławskiego. Nie narzekam, kupiłem ze względu na "problem olejowy" po lekturze na forach zagranicznych. Teraz w określonych moto w wersji USA wymieniają sprzęgła. Jakbyś brał, sprawdź VIN kupowanego moto z wątkiem na forum. Tam podałem zakres akcji serwisowych dla modeli USA na węże chłodzenia i sprzęgła. Lepiej nie kupować na dzień dobry sprzęta objętego akcją, bo nie podejrzewam żeby Bogusławski Ci to sprzęgło wymienił od razu, jeśli się nie wysypie. Ja olałem tą gwarancję od niego, nie robiłem przeglądu w ASO, bo z tym się musisz liczyć jeśli chcesz ją utrzymać. Po jednym sezonie nic się nie rozleciało, a w dupę moto już dostało. Choć nie latam na gumie (dotąd była 4 razy zgumowana) i nie bawię się w inny amatorski "stunt" przez małe "s". Raczej po prostu szybka jazda.