haowanie

jakis czas temu zalorzylem oplot
bylo zajebiscie, jak się wprawiłem to waliłem sttopie po 20 metrów, teraz jak nacisne klamke to jakoś hamulec dziwnie lapie czuje ze jest cos z nim i tak ciezko go wyczuć tak jakby tryka pod palcamii nie idzie nic zrobić na przodzie, plyn nowy okladziny ok, tylko tarcze fioletowe czy to moze byc przyczyna? przegzanie?
bylo zajebiscie, jak się wprawiłem to waliłem sttopie po 20 metrów, teraz jak nacisne klamke to jakoś hamulec dziwnie lapie czuje ze jest cos z nim i tak ciezko go wyczuć tak jakby tryka pod palcamii nie idzie nic zrobić na przodzie, plyn nowy okladziny ok, tylko tarcze fioletowe czy to moze byc przyczyna? przegzanie?