Dokładnie schodzenie na siłę nie ma większego sensu.
Podstawa to dobra , rozgrzana opona , prawidłowa pozycja na moto oraz zero napinki typu "muszę dotknąć kolanem", sprawne i proste moto (w tym kraju też trzeba o tym wspomnieć
).
Jak chodzi o pozycję to dużo jest filmików na youtube min z kalifornia superbike school , ewentualnie literatura (kiedyś w motocyklu było sporo artykułów ale są też książki , które wiele osób poleca - choć nie praktykowałem) albo doświadczony kumpel - zarzucam przykładowy filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=zt9lB-LErQ4
http://www.youtube.com/watch?v=eHJY7449 ... re=channel
Polecam Ci zacząć rozwijać się w tą stronę od momentu kiedy będziesz superpewnie czuł się w sytuacjach kiedy trzeba zawrócić na wąskiej drodze bez podpierania nogami , ewentualnie w winklach wymuszających bardzo duże złożenie , czy też podczas hamowania czy szybkiej zmiany kierunku. Poprostu jak takie sytuacje przestaną (a może już przestały) wywoływać odruch "oo kurde nie wyrobie" to chyba jest właściwy moment aby przejść na kolejny level. Poprostu hamowanie , skręcanie i bezstresowe zachowanie w trudnych sytuacjach drogowych więcej się przydają.
Najfajniej by było jakbyś zaczął "kolanową" edukację na jakimś obiekcie typu tor gokartowy , gdzie są mega techniczne , wolne winkle i dobre warunki aby przyzwyczaić się do złożeń, pochyleń itd.
Najpierw pracuj nad pozycją , prawidłowym torem jazdy a kolano przyjdzie wtedy samoistnie. Jak zaczniesz od kolana to będziesz musiał chcąc pózniej szybciej jezdzić wyplewiać błędy , na które nie zwracałeś uwagi.
Oczywiście każdy indywidualnie się uczy i rozwija - ja np analizując jakieś artykuły (przyszło mi to już po fakcie) jeszcze w cholerę muszę poprawić w swojej postawie na moto, jezdzie itd więc nie traktuj mnie jako porady zawodowca bo tylko przekazuję co sam jako "domorosły" motocyklista w tej materii zauważyłem i napewno nie stawiam siebie za przykład.
Mam nadzieję , że coś pomogłem.
[ Dodano: Pon Lut 14, 2011 3:47 pm ]Z tym co pisałeś , że wyrzuciło Cię na zewnętrzną to masz gotowy przykład żeby zacząć od dwóch składników - optymalnego toru jazdy oraz kierowania brodą i wzrokiem dokąd chcesz pojechać. Zakładam , że wyniosło Cię z powodu złego toru jazdy a nie za dużej prędkości bo na to już wiele Ci nikt nie pomoże - przeliczać musisz sam
Pozdro