Wtrysk czy gaźnikowiec?

Witam
Męczy mnie już dłuższy czas jedna sprawa:
Jeśli chodzi o stunt, dłuższe gumy i reszte wariacjii które można by wyliczać bez końca. Czy motocykl którym zamierzamy się w to bawić MUSI mieć wtrysk paliwa? Bo poprawcie mnie jeśli sie mylę ale na "mój łeb" lecąc np. na gumie jakis dluższy czas, wypalimy całe paliwo z gaźnika, które normalnie jest cały czas uzupełniane. A że nie jest on w pozycji "naturalnej" to wydaje mi się, że może wystąpić problem z uzupełnianiem paliwa (w gaźniku), gdyż odbywa sie ono grawitacyjnie z użyciem pływaka - dobrze myślę? I w takiej sytłacji efektowna, długa guma mogłaby się zakończyć równie efektownym i ostrym szlifem...
Przeszperałem forum, i nie znalazłem nic na temat problemu zasilania w paliwo (jeśli chodzi o Stunt). Może to jest zbyt oczywiste pytanie, i dlatego nikt tego nie ruszał
P.S: Nie ukrywam że liczę na wypowiedź Czikena, bo z tego co sie połapałem, to On tu najlepszy w te klocki jest
Pozdro,
Juby

Męczy mnie już dłuższy czas jedna sprawa:
Jeśli chodzi o stunt, dłuższe gumy i reszte wariacjii które można by wyliczać bez końca. Czy motocykl którym zamierzamy się w to bawić MUSI mieć wtrysk paliwa? Bo poprawcie mnie jeśli sie mylę ale na "mój łeb" lecąc np. na gumie jakis dluższy czas, wypalimy całe paliwo z gaźnika, które normalnie jest cały czas uzupełniane. A że nie jest on w pozycji "naturalnej" to wydaje mi się, że może wystąpić problem z uzupełnianiem paliwa (w gaźniku), gdyż odbywa sie ono grawitacyjnie z użyciem pływaka - dobrze myślę? I w takiej sytłacji efektowna, długa guma mogłaby się zakończyć równie efektownym i ostrym szlifem...
Przeszperałem forum, i nie znalazłem nic na temat problemu zasilania w paliwo (jeśli chodzi o Stunt). Może to jest zbyt oczywiste pytanie, i dlatego nikt tego nie ruszał

P.S: Nie ukrywam że liczę na wypowiedź Czikena, bo z tego co sie połapałem, to On tu najlepszy w te klocki jest

Pozdro,
Juby