Strona 5 z 6

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 10 stycznia 2017, 15:23
autor: maciekx
jest aż naprawdę tak źle? wrzuć jakieś foty

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 10 stycznia 2017, 16:33
autor: roksc33
ja za wymiane lozyska glowki ramy kasuje 100zl z materialem 200zl:) lozysko allbalsa.:)
wiec reasumujac:) motor z Polski:) juz wiesz czemu sprzedajacy sprzedawal:)bo chcial samemu wymienic:) w polowie pracy czyt. napierdalaniu mlotkiem po biezni lozyska uznal ze trza to poskladac i wypchnac bo spiepszylem sobie motor:) i tu sie pojawiasz ty:)

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 10 stycznia 2017, 18:04
autor: Luxius
Podjadę do chłopaków do warsztatu to zrobię jakieś fotki.

Marcin - co tu dużo gadać - życie. Po tylu latach kupowania aut i moto wiem, że zawsze można się naciąć. Człowiek sprawdzi wszystko co może ale zawsze jakaś niespodziewajka jest. Najciekawsze jest to że moto nie jest od handlarza, był serwisowany w bardzo znanym serwisie (faktury i widoczne zrobione rzeczy). Gwóźdź programu to właśnie jedna z faktur na wymianę łożyska główki w owym serwisie :).

Cóż, nie ma co płakać - nie będę tego robił jakimiś tulejami, napawaniami bo fuszerki nie zniesę :) Szukam już ramy. Z dobrych wiadomości cała reszta jest w świetnym stanie (od silnika - wtryski, zawory, tłoki, gładzie itd po resztę osprzętu). Co ciekawe łożysko główki też było OK :) Coś mnie podkusiło i zabawa trwa :).

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 10 stycznia 2017, 18:55
autor: roksc33
pokaz te zdjecie moze cos poradzimy... jezeli jest tak jak mysle i mi sie wydaje to mam na to pomysl...

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 23 stycznia 2017, 18:47
autor: Luxius
Hej :)

No więc po tygodniu poszukiwania dobrej ramy (dwóch nie kupiłem po oględzinach, jedną odesłałem po oględzinach) udało się trafić bardzo ładny egzemplarz bez żadnych skaz w postaci dodatkowych spawów, ukruszeń czy pęknięć :).

Tak wyglądała sytuacja starej ramy na moto:

Obrazek

Całość rzeźby już w lepszym świetle po ściągnięciu:

Obrazek

Jak widać po wytrzepaniu znalazł się nawet brakujący kawałek :).

No i nowa rama już po wizycie u lakiernika:

Obrazek

Zastanawiałem się dość długo malować czy nie malować ale ostatecznie jak szaleć to już na całego :).

Przy okazji demontażu wszystkich gratów oraz malowania wahacza, kołyski itd do wymiany poszły też wszystkie łożyska w tych rejonach.

Łączny koszt zimowego serwisu razem z poprzednimi wymianami dociąga powoli do 5k. Do poprzedniej listy doszły jeszcze tuleje w lagach, uszczelnienia wtrysków, przewody paliwowe i parę innych rzeczy które warto było ogarnąć nawet nie tyle przez ich zużycie co dobry dostęp przy rozbiórce praktycznie całego moto :).

W każdym razie teraz już jestem pewny właściwie wszystkiego :) Praktycznie nie było miejsca które nie zostało sprawdzone. A i serwis zajebiście polecam bo tak czystej, dokładnej i z pomyślunkiem roboty to już daaawno nie widziałem a z "paroma" warsztatami miałem już na śląsku do czynienia :).

Pozdro

Ted

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 23 stycznia 2017, 21:28
autor: wiertło
No tak ramy CENZURA nie widziałem jeszcze :) ktoś chyba nie miał pojęcia o mechanice że tak potrzaskał to :(

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 24 stycznia 2017, 19:52
autor: Luxius
Nom ja widziałem już lepszą :) :

Obrazek

Łatwo zgadnąć czego brakuje :) ---> nie ma w ogóle (w sensie ktoś całkiem zeszlifował) ogranicznik dla bieżni dolnego łożyska :).

Rama miała być piękna, nieśmigana itd a poza tym pięknym kwiatkiem miała jeszcze kilka dodatkowych spawów :). Po telefonie, że zwracam ten złom dowiedziałem się, że przecież została "wczoraj ściągnięta z jeżdżącego motocykla" :) Do teraz zastanawiam się jak były zamontowane łożyska główki. Przecież można je było dociągać tak długo aż się ze sobą zetknęły bieżniami :).....

Polska - piękny kraj....

Pozdro

Ted

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 17 lutego 2017, 20:21
autor: Luxius
No i właściwie ostatnia prosta :) :

Obrazek

Obrazek

Pozostało założyć owiewki, zalać płynami i powolutku można zaczynać sezon :).

Pozdro

Ted

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 17 lutego 2017, 21:02
autor: lukaszooo
Otwor przeslifowuje sie rozwiertakiem potem w środek dotacza się rurke na sztywno i po takim zabiegu ciężko jest się kąpać ze jest nie ori ale żeby robić takie coś trzeba mieć już trochę chęci.

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 25 lutego 2017, 18:13
autor: Luxius
I gotowy do boju :) - nareszcie :). Operacja powiodła się - śmiga jak nowy. Różnicę czuć zwłaszcza po serwisie zawiechy z przodu i tyłu - no i nowe M7mki :).

Przed wyjazdem z warsztatu:

Obrazek

I po wstępnym małym czyszczeniu:

Obrazek

Obrazek

Zostało trochę kosmetyki wyglądowej ale to jak zrobi się cieplej i mam po co prawda dość długiej drodze dokładnie to co chciałem :)

Pozdro

Ted

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 25 lutego 2017, 18:53
autor: OZI
choruję na takie 929 w erion racing ;) pomaluj jeszcze ogon do malowania eriona i będzie gitara, zajebiście wyszło :)

Re: Fireblade 929 Ted

Post: 25 lutego 2017, 22:07
autor: Luxius
Kurczaki - rzeczywiście nie zauważyłem tego czarnego kawałka na zadupku - fak... No nic trzeba będzie ogarnąć. Dzięki za cynk bo zupełnie tego nie zauważyłem. Ale z drugiej strony spoko bo znowu będzie jakiś mały cel do podłubania :).

Na marginesie - mega szacun dla warsztatu. Wszystko profesjonalnie i na spokojnie zrobione. No i coś co nie zdarza się często czyli w wolnych chwilach mogłem sobie podłubać razem z nimi. Dużo się nauczyłem (luzy zaworowe, rozbieranie lag, serwis amorka itd) i dodatkowo satysfakcja, że się samemu robiło bo prywatnie mam sporo narzędzi ale zupełny brak miejsca do dłubania. Całościowa cena również super jak za rozebranie i złożenie całego moto razem z wymianami po drodze.

Pozdro

Ted