Na felgach jedynie pasek na rancie i napisy są naklejane ... reszta to mozolne obklejanie specjalistycznymi taśmami i lakierowanie ... na koniec wszystko utopione w lakierze bezbarwnym, także felgi można spokojnie pucować karcherem i nic nie odpadnie ....
owiewki trochę pozmieniały swe kształty, z lewej strony wstępnie docięta owiewka pod nowy zbiorniczek płynu chłodniczego "Kellys power one"
z prawej strony zmieniona konfiguracja na taką z widocznym deklem ...
nowy kolektor wydechowy skrócony o 30 cm, sonda lamda cofnięta pod miskę olejową ... końcówka z tumnika znalezionego na polnej drodze , 4 godziny cięcia i spawania w celu budowy maskownicy ...
maatiaas, niezły meksyk robisz swoim projektem Również z checią zobacze jak projekt dobiegnie końca Jeszcze Cie wezmą do operacji tuning hehe fajowe kanapy pozdro