efekt początkowy nie wróżył nic dobrego
na szczęście znalazłem w sieci stronkę http://www.tamasoft.co.jp/pepakura-en/ i tu już było lepiej. Po zrobieniu rozkrojów na kartkę A4 (tylko potrzebne elementy,bez całego hełmu- 9 kartek) przystąpiłem do wycinania i klejenia(masakra strasznie małe elementy,bez wody ognistej nie dało rady składać 
) i utwardzeniu żywicą
.
Potem już było z górki,pasowanie,docinanie,szlifowanie,malowanie
Testy czy da się z tym pomykać,do 200 ok nic się nie luzuje,trzyma się jak należy czas na resztę szczegółów
Na dzień dzisiejszy dołożyłem również oddech,głośniczek został ukryty wewnątrz
i jest uruchamiany małym guzikiem wyprowadzonym na dole.
Może i powiecie że dziecinne zwłaszcza jak się ma 30 na karku,głupie itd. Ale mi się podoba,nie da się ukryć że zwraca uwagę na ulicy. Jakbym się jeszcze tylko bardziej przyłożył do szlifowania to byłaby rewelacja no ale do oglądania z bliska i stania na półce to nie służy
