FORUM.FIREBLADE.PL

jak w temacie. posiadam taki kombi http://www.moto-akcesoria.pl/kombinezon ... wy,p,52037 ... wiec nie jest caly skorzany, ale kolo rąk i nóg jest troche materialu. i sie zastanawiam jak szybko i skutecznie myć go z owadów. moge z węża normalnie ciśnieniem, czy musze na mokro szmatka caly czas? jak Wy robicie to u siebie? prosze o odp

DaroCBR wrote:jak w temacie. posiadam taki kombi http://www.moto-akcesoria.pl/kombinezon ... wy,p,52037 ... wiec nie jest caly skorzany, ale kolo rąk i nóg jest troche materialu. i sie zastanawiam jak szybko i skutecznie myć go z owadów. moge z węża normalnie ciśnieniem, czy musze na mokro szmatka caly czas? jak Wy robicie to u siebie? prosze o odp

jak jedziesz, to omijaj te biedne muszki - nie trzeba będzie czyścić

A tak poważnie, to ja brałem gąbkę namoczoną.
A do czyszczenia ogólnie kombi to ten środek RACING z LIQUI MOLY.

DaroCBR wrote:moge z węża normalnie ciśnieniem?

Tak, tylko ciśnienie musi być duże a wąż koniecznie ogrodowy z oplotem, a najlepiej to jakimś Karcherem.

nie warto cvzyscvic... jedna trasa i znowu zalepione:(
ja swego zoltego juz nieczyscze w sezonie bo zajmuje to ponad godzine, a po 30min, jazdy w trasie jest syf:D

z Szyby kasku to pilnie zmywac trzeba:D

ja robie krótka rundę w deszcz i wszystko kask kombi buty i moto z much wymyte potem tylko moto opłukać czystą wodą z węża ogrodowego w oplocie i gitara ale ja idę na łatwiznę hehe

ja wieszam zeby sie muszki zeschly i potem na drugi dzien szczotka taka do dywanow przelece i jest ok

dzieki bardzo za wszystkie odpowiedzi!

U mnie wystarczy suchą szmatką wytrzeć i skóra jest czyściutka.

Na mokro (nie mylić ze zwilżoną delikatnie szmatką/gąbką) nie polecam, załatwiłem tak sobie jedne rękawice, całe mi popękały.

Mokra szmatka, potem zakonserwować srodkiem do ochrony skóry. Z regularnie konserwowanej skóry bardzo łatwo potem te muszki schodza, nawet na sucho

LENAR wrote:

DaroCBR wrote:moge z węża normalnie ciśnieniem?

Tak, tylko ciśnienie musi być duże a wąż koniecznie ogrodowy z oplotem, a najlepiej to jakimś Karcherem.

hahah


Gdzies już wspominalismy na forum ooo ..... :


http://www.youtube.com/watch?v=_2DBMcY0 ... r_embedded

u mnie kumpel jedzie z drugą osobą na myjnie i myje moto i siebie przy okazji

Jakbyscie normalnie nie mogli w krotkich spodenkach i koszulkacha jezdzic, wtedy problemu nie ma

Ja kombi czyszcze zazwyczaj tylko po sezonie, wilgotna gabka usuwam owady, a pozniej pasta do konserwacji skor i to wszystko. Ewentualnie jak mnie zlapie w trasie deszcz to po powrocie cale kombi wycieram recznikiem do sucha i az lsni