Popołudnie spędziliśmy na extremizerze.
Ogólnie spoko nawet mi się podobało , ale frekwencja wyglądała trochę słabo.
Tak jakby imprezę opanowali głównie miejscowi w promieniu do 100km.
Nie powiem byli spoko 1/4, stunt i drift.
Impreza mocno komercyjna tzn. zapłaciłem za to żeby zobaczyć jak jeżdżą inni którzy zapłacili za to żebym ja zobaczył jak oni jeżdżą a i tak połowę tego zebrała Doda której nikt z wyminionych wyżej nie miał ochoty oglądać HAHAHAHA.
Najlepszy był Pan Donald z Francji w swoim Jetcar i powiem wam szczerze że youtube nie oddaje tego nawet w 1% trzeba koniecznie zobaczyć na żywo

MASAKRA mocy 120l alkoholu na 400m
