W tym roku udało Nam się zaliczyć Maroko. Nic dziwnego gdyby nie to, że było tam 7 sportów i jeden Z750 Żadne GSy czy AfricaTwiny.
Gorąco polecam bo przyznaje, że była to wyprawa życia. Na szczęście był z nami gościu, który prowadził bloga więc zawarł tam wiele cennych informacji dla osób, które się tam wybierają plus ciekawą relację z naszych przygód
Impreza rewelacyjna, kraj świetny ( lepiej niż w Tunezji / Egipcie ) i do tego można to zrobić w fajnej kasie. Trochę samozaparcia, paru pewnych kumpli i receptura na wakacje życia gotowa.
Link do relacji
MAROKIADA 2014 ---- > http://raq.pl/marokiada/