Czarny pisze:oj no może nie odechciewa sie jezdzić po ulicach ale warto jest polecieć choć raz na tor żeby sprawdzić co się potrafi
a jest warto
ja jutro kręce w Zandvoort ,oby tylko pogoda dopisała
Właśnie wyrwałem używane byle jakie. Na 05.08 na Slovakie będą
A przez zimę pomaluję je w malowanie motogp albo tt legends
Co do czasów. Byłem teraz drugi raz i udało mi się zejść do 2:30. Z czego jestem zadowolony. Teraz jak mi się uda pojechać w planach mam 2:25. Tyle robią moi znajomi na S1000RR. Tylko, że niestety mam jakieś szanse jak poprawie zakręty. Na prostych BMW znika:/ Zwłaszcza, że Slovakia jest szybkim torem. Ale na szczęście są zakręty i dohamowania
A w ekipie najszybszy był na GSXR1000 K5 - 2:22. Pewnie by coś jeszcze urwał ale na 3ciej sesji wyleciał na szybkim lewym ( przed przedostatnią hopą )
Na kwalifikacjach miałem 2:35 co dało mi 13 miejsce w grupie C. Skończyłem 5-ty
I w wyścigu walnąłem życiówkę. Teraz jak pojadę na tor to z moim czasem wyląduję w grupie B. A tam jest już ciężko. Będę walczył w samym środku stawki. Młyn jak diabli.
W tamtym roku tak miałem. B grupa i start z 40tej pozycji. Było tak ciasno, że pierwsze okrążenie miałem ponad 3 minuty. Dopiero jak się stawka CENZURA to poleciałem swoim tempem i wywalczyłem 30 pozycję.
Mam nadzieję, że mi się uda w sierpniu pojechać