autor: maciekx » 20 maja 2011, 14:24
rowniez wspołczuje przykra sprawa i sporo miesięcy męki, ja tylko raz jezdzilem w ekipie z dziewczyną ale jechala sobie spokojnie na koncu. ale nie mam nic przeciwko laskom na bzykach, wczoraj miaaaalem meeega szczescie bo tez pewnie bym lezał w szpitalu lub byl mocno poobijany, wyprzedzalem typka b...