autor: eXo » 14 maja 2015, 13:08
Koledzy, po dwóch latach radosnego smigania, prawdopodobnie umarł mi piec CBR1000RR SC57A, 2005. :brawo: Leciałem z zapiętą dwójką, 5tys obrotów i w pewnym momencie cos zaświstało, zajęczało i Hanka zgasła. Odruchowo złapałem za sprzegło i na pobocze. Koła nie zblokowało. Wbiłem luz i motocykl kreci...