autor: adamgranic » 19 stycznia 2012, 14:38
Jeździłem nią już sporadycznie, miałem właśnie niczym Raptowny jechać przysmażyć gumę. Wyszedłem ubrany w kask i kombinezon a jej już nie było.Nie codziennie stała na posesji, garażowana była w innym miejscu więc musiał to być ktoś z okolicy kto widział, że akurat tam stoi.