autor: bari954 » 10 października 2009, 23:21
podobno jutro warszawiacy mają przyjechać oglądać, a ja dzwoniąc ustaliłem cenę na 12ty.gość twierdzi,że go przycisło, puszcza na cenie bez mrugnięcia. to też podejrzane.dopiero co sprzedałem motocykl, a już mnie kusi na nowy, usiedzieć nie mogę, spać nie mogę. chciałbym mieć to już za sobą malowany...